Szykuje się ślub. Marta i Janusz zapraszają na niego Filipa (Marcin Chochlew) i Iwonę (Aleksandra Mikołajczyk). Konarski nie kryje zaskoczenia ich decyzją. Tymczasem Janusz ma dla Marty niespodziankę - romantyczny przedślubny wyjazd nad morze.
O dziwo, nic nie staje im na przeszkodzie, bo Marta bez problemu dostaje urlop, a Filip zgadza się zająć Ksawerym. Mogą zatem wsiadać w samochód i jechać. Po południu narzeczeni ruszają w podróż.
Ale tuż za Warszawą dochodzi do tragicznego wypadku... Ich samochód roztrzaskuje się na drzewie, a Marta i Janusz zostają w nim zakleszczeni, w dodatku nie dają znaku życia. Marta ma twarz zalaną krwią.
Na miejscu tragedii zjawia się straż pożarna i karetki pogotowia. Trwają wysiłki, by wyciągnąć oboje z rozbitego auta. Na szczęście kobieta odzyskuje przytomność. Błaga, by zajęto się Januszem, który jest chyba nieprzytomny. Oboje zostają przewiezieni do szpitala, w którym pracuje Kamil Hoffer (Kazimierz Mazur), brat Marty.
Dziewczyna nieustannie pyta o Janusza, ale nikt nie chce jej nic powiedzieć. Jest coraz bardziej zdenerwowana. Odpina więc aparaturę, do której jest podłączona. Z wysiłkiem, mimo bólu, wychodzi z sali, by odszukać ukochanego.