"Na Wspólnej" odcinek 3759 - czwartek, 25.01.2024, o godz. 20.15 w TVN
W 3759 odcinku "Na Wspólnej" Mariusz przypadkiem natknie się na Olę, pierwszy raz od ich pocałunku w jego mieszkaniu po wyprowadzce Anety (Dorota Krempa). Przypomnijmy, że Zimińska wpadła do Czerskiego, aby podziękować i wspólnie uczcić swoje uwolnienie od psychola Alana (Jakub Wiszniewski), a przy okazji prawnika od Siwek. Tyle, że pod wpływem alkoholu między dawnymi kochankami doszło do zbliżenia, po którym Ola uciekła z jego mieszkania, a ich kontakt się urwał. Jednak w 3759 odcinku "Na Wspólnej" prawnicy znów na siebie wpadną w trakcie porannego joggingu Czerskiego.
W 3759 odcinku "Na Wspólnej" Ola straszliwe będzie stresować się swoim pierwszym spotkaniem z klientem w kancelarii Agnieszki. Do tego stopnia, że porozrzuca dokumenty, które Mariusz oczywiście pomoże jej zabrać, a co więcej udzieli jej wsparcia. Czerski uzna, że Zimińska na pewno świetnie sobie poradzi, a przy okazji zaprosi ją na kolację. Jednak w pierwszej chwili w 3759 odcinku "Na Wspólnej" była kochanka się na nią nie zgodzi, ale prawnik tak łatwo nie odpuści!
- Słuchaj... może wyskoczymy kiedyś na kolację? - zapyta Mariusz, ale widząc zmieszanie na jej twarzy, od razu wyjaśni, że to nic zobowiązującego - Kolacja, jedzenie rozmowa.... Może być nawet dzisiaj
- Nie no, dzisiaj to na pewno nie - odpowie Ola.
- Dobra, to kiedy chcesz. Bez presji, zastanów się i daj mi znać, okej? Powodzenia - poprosi, na co Zimińska już przystanie.
I już w 3759 odcinku "Na Wspólnej" pod wpływem rozmowy z matką zmieni zdanie! I choć Ola będzie wymigiwać się pracą i opieką nad synkiem, to Danka poradzi, aby w tym wszystkim nie zapominała o sobie. A przy okazji przypomni Zimińskiej jak bardzo Czerski jej pomógł. I ten fakt zaważy na tym, że już w 3759 odcinku "Na Wspólnej" Ola skontaktuje się z Mariuszem i wyrazi chęć spotkania nawet dzisiaj, ale tym razem to Mariusz jej odmówi! A wszystko przez to, że w odwiedziny do niego niespodziewanie wpadnie córka, której głos Zimińska usłyszy przez telefon. Tyle tylko, że nie będzie świadoma, że ma do czynienia z Amelią i od razu pomyśli, że Czerski już znalazł sobie na ten wieczór inną. I wówczas zacznie go traktować z jeszcze większym dystansem...
- Cześć Mariusz, myślałam o twojej propozycji i właściwie mam czas dzisiaj wieczorem - zacznie Ola.
- No masz, a u mnie się wszystko zmieniło. Znaczy coś mi wyskoczyło - przyzna Mariusz.
- A okej, w porządku - odpowie nieco rozczarowana Zimińska.
- To może w przyszłym tygodniu, co? - zaproponuje Czerski, ale wtedy w ich rozmowę włączy się zazdrosna Amelia - Wychodzimy czy nie? - zapyta głośno, aby rozmówczyni ojca na pewno ją usłyszała, w czym zorientuje się i sam zainteresowany, który szybko zakończy połączenie, pogrążając Olę w jeszcze większej zadumie - Jesteśmy w kontakcie. Odezwę się, dobrze? Pa!