"Na Wspólnej" odcinek 3674 - czwartek, 10.08.2023, o godz. 20.15 w TVN
W 3674 odcinku "Na Wspólnej" Ewa nie będzie już odstępować matki, chorej na Alzheimera, ani na krok! Wszystko przez to, że pewnego dnia Irena obudzi się w środku nocy i nie będzie wiedziała, gdzie jest. A gdy zdecyduje się zejść ze schodów, to upadnie i omal nie doprowadzi do tragedii. Wówczas Ostrowska uzna, że musi opiekować się rodzicielką już nie tylko dniami, ale również nocami i zacznie spać z matką. A przy okazji całkowicie odtrąci od siebie Arka i to nie tylko w łóżku, ale również i w życiu, bo zapomni również o ich rocznicy ślubu, co w ogóle nie zdziwi męża, ale to, że nie będzie chciała jej z nim świętować, już tak. Ewa nie zgodzi się na wspólne wyjście do restauracji, a w 3674 odcinku "Na Wspólnej" odmówi nawet zjedzenia razem śniadania!
W 3674 odcinku "Na Wspólnej" Ostrowska obudzi się przemęczona po 24-godzinnym czuwaniu przy matce. Ewa już od samego rana będzie wyczerpana i zdenerwowana, co najbardziej odczuje na sobie Arek, który będzie chciał jedynie ulżyć swojej żonie. W tym celu przygotuje dla niej śniadanie i poprosi, aby zjedli je wspólnie, ale nawet tego nie będzie w stanie zrobić dla niego Ewa, gdyż uzna, że w tym czasie musi być przy matce. To sprawi, że cierpliwość Ostrowskiego w 3674 odcinku "Na Wspólnej" w końcu się skończy, bo o ile do tej pory znosił liczne odtrącenia ze strony żony, tak teraz miarka już się przebierze!
W 3674 odcinku "Na Wspólnej" zdenerwowany Arek postawi żonie okrutne ultimatum! Ostrowski każe Ewie wybierać między sobą a matką i nie zgodzi się na żadne półśrodki. Tym bardziej, że już wcześniej starał się uświadomić partnerkę, że sami nie poradzą sobie w opiece nad chorą Ireną i zaproponował, aby oddać ją w ręce specjalistów, ale oczywiście Ewa była oburzona tym pomysłem, o którym nawet nie chciała słyszeć. Jednak w 3674 odcinku "Na Wspólnej" słowa Arka wybrzmią o wiele bardziej poważnie. Ostrowski wyjdzie do pracy, aby jego żona mogła sobie wszystko na spokojnie przemyśleć, ale po powrocie dostrzeże roztrzęsioną i rozpłakaną Ewę. Jaką decyzję podejmie Ostrowska? A może ich "problem" sam się rozwiąże? Tego dowiemy się już niebawem!