"Na Wspólnej" odcinek 3650 - czwartek, 29.06.2023, o godz. 20.15 w TVN
W 3650 odcinku "Na Wspólnej" Antosia powoli zacznie odzyskiwać siły i chęci do życia po dokonaniu aborcji nieuleczalnie chorego płodu i wypadku, do którego doprowadzi jedna z pacjentek czeskiej kliniki. Zdradzamy, że nowa koleżanka Roztockiej poprosi Weronikę o podwózkę do Warszawy, na co prawniczka oczywiście się zgodzi, ale szybko tego pożałuje. Wszystko przez to, że dziewczyna dostanie nagle ataku paniki i chwyci za kierownicę Rozotckiej, doprowadzając do groźnego wypadku. Kobiety trafią do szpitala, ale na szczęście nic poważnego się nie stanie i będą mogły wrócić do domu, co Weronika postawi szybko uczynić, aby nikt nie dowiedział się o aborcji córki. Tyle tylko, że Antosia zdąży już o tym powiedzieć lekarce, przez co w 3644 odcinku "Na Wspólnej" sprawy się skomplikują.
W 3650 odcinku "Na Wspólnej" równowaga psychiczna Antosi zostanie przywrócona, ale niestety nie potrwa długo. Co prawda, Roztocka poczuje się na tyle dobrze, że nawet wróci na uczelnię, ale po powrocie do domu wszystko się zmieni! A to dlatego, że Weronika otrzyma wezwanie na przesłuchanie w sprawie pomocy w usunięciu ciąży. Wówczas w 3650 odcinku "Na Wspólnej" okaże się, że policja już wie o aborcji Antosi, którą Roztocka wykona w jednej z czeskich klinik, gdyż w Polsce lekarze odmówią usunięcia ciąży z powodu strachu przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. Nawet w sytuacji, gdy wyniki Antosi nie będą najlepsze, przez co i ona znajdzie się w niebezpieczeństwie. I wcale nie będzie tu już chodziło o nieuleczalnie chory płód tylko życie matki!
W 3650 odcinku "Na Wspólnej" Weronika kompletnie się załamie. Tym bardziej, że wyjdzie na jaw, że wsypała ją właśnie koleżanka Antosi, która również dokonała aborcji w czeskiej klinice. Wówczas okaże się, że w swoich zeznaniach na temat wypadku dziewczyna wspomniała także o Roztockiej, przez co prawniczka z góry zostanie osądzona o pomoc w usunięciu ciąży. W 3650 odcinku "Na Wspólnej" Weronika zda sobie sprawę, że może pójść za to do więzienia, a co gorsze stracić prawo do wykonywania zawodu. A Antosia będzie miała do siebie ogromny żal, że wpakowała w to wszystko swoją matkę, która to za swoje wsparcie może teraz zapłacić najwyższą cenę...