"Na Wspólnej" odcinek 3274 - poniedziałek, 16.08.2021, o godz. 20.15 w TVN
Kłamstwa Cieleckiego w "Na Wspólnej", spisek jaki zawarł z Januszem Zawadą, by Jaruś nie został synem Elizy i Jarka (Wojciech Rotowski) wymknie się spod kontroli. Cielecki będzie przekonany, że trzyma pijaka w garści, że w każdej chwili może go wysłać do więzienia, ale w 3274 odcinku "Na Wspólnej" padnie na niego blady strach kiedy Jarek powie mu, że widział ich razem. Ojciec Elizy bardzo szybko wymyśli kolejne łgarstwa, by jego przekręt nie wyszedł na jaw. Wmówi zięciowi, że nie zrobił nic przeciwko nim. - Obiecałem wam, że go sprawdzę. Dotrzymuje słowa... Żeby sprawdzić człowieka, to trzeba go trochę poznać. Nie ma powodów do obaw...
- Chciałbym, żeby nie było... - przyzna Jarek, który w 3274 odcinku "Na Wspólnej" uwierzy w kolejne kłamstwa.
- Ufasz temu Zawadzie? Ja też nie! Facet odsiedział swoje. Nie jest święty i raczej nie będzie. Chciałem sprawdzić czy Junior jest bezpieczny. Uprzedziłem go, jeden fałszywy ruch, szemrany interes, dziwny gość, face wypada. Wraca do więzienia. Mam swoje sposoby! Jak mu zależy na dziecku, ma się starać! - zapowie Cielecki, który w 3274 odcinku "Na Wspólnej" jeszcze nie będzie wiedział jak groźnym przeciwnikiem jest Zawada.
- Czemu nam nie powiedziałeś? - zapyta jeszcze Jarek. - Znasz Elizę, nie pozwala mi się wtrącać. Jako ojciec i dziadek muszę działać! Wszystko jest w porządku!
Nie przegap: Na Wspólnej, odcinek 3282: Jaruś przekaże dramatyczne wieści o pijaku Zawadzie a on wyrzeknie się dziecka - ZDJĘCIA
Zaraz potem w 3274 odcinku "Na Wspólnej" Cielecki odwiedzi Zawadę, ale drzwi otworzy mu przestraszony Jaruś. Zamiast być w szkole, Junior będzie patrzył jak jego ojciec umiera. - Tacie coś się stało... Chciałem dzwonić po pogotowie, ale mi zabronił! I tak chciałem dzwonić, ale na mnie krzyczał! Mówiłem tacie, żeby nie pił jak ma cukrzycę, ale tata...
- Często pije... - powie ojciec Elizy, który w 3274 odcinku "Na Wspólnej" szybko wezwie pomoc do Zawady. Jaruś nie będzie chciał wydać taty.
Cielecki domyśli się jednak prawdy. Nie dość, że uratuje pijakowi życie, to jeszcze otoczy opieką Juniora. Zadba o to, by syn Janusza zjadł ciepły obiad i w 3274 odcinku "Na Wspólnej" nie zostawi go ani na chwilę gdy Zawada będzie trzeźwiał pod kroplówką. Poprosi też, żeby Jaruś mówił do niego "dziadku". - Wszystko będzie dobrze. Twój tata ma szczęście, że cię ma...
Sprawdź też: Na Wspólnej, odcinek 3282: Ta ciąża dobije Beatę i Pawła! Przyszła mama nie będzie chciała dziecka - ZDJĘCIA
Zawada w 3274 odcinku "Na Wspólnej" przeżyje, odzyska przytomność, ale nie będzie nawet pamiętał co się stało. Cielecki podejmie ostateczną decyzję. - Synowi podziękuj, tylko się pośpiesz, bo długo z tobą nie zostanie. Mieliśmy umowę, a ty ją złamałeś. Teraz zrzekniesz się praw do dziecka i znikniesz z jego życia. Żadnych więcej pieniędzy, żadnych telefonów! Zrozumiano? Chcesz wrócić do więzienia?
- Coś ci się pomyliło!
- A ja ci mówię - ja stracę syna, to ty stracisz córkę... Nigdy ci nie wybaczy córeczka, jak się dowie!
- Myślisz, że ci uwierzy?! Jesteś pijakiem, śmieciem! Nie umiesz się zająć dzieckiem! Nikt cię już nie będzie słuchał! Już nie - powie w 3274 odcinku "Na Wspólnej" wzburzony ojciec Elizy.
Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ z 3274 odcinka "Na Wspólnej" jak Cielecki uratuje Zawadę przed śmiercią >>>