Kiedy Konarski zapraszał lwonę na kolację, ta w ostatniej chwili wymyślała jakiś powód, by odwołać spotkanie. Z początku nie miała z tym problemu, jednak gdy Konarski stawał się coraz bardziej dociekliwy, postanowiła odważnie spędzic z nim wieczór.
Tym razem Filip postanowił byc skuteczny i zaprosić ją na randkę, zachęcony namiętnymi pocałunkami na fotelu dentystycznym. Tym razem dziewczyna nie wykręciła się kiepskimi wymówkami.
Namiętne chwile w kuchni doprowadziły tych dwoje do łóżka.