Krzysztof poznaje wreszcie tożsamość swojego nowego przełożonego. Jest zszokowany.
Podekscytowany Roman przygotowuje się do zjazdu absolwentów. Honorata nie podziela radości męża - pamięta jeszcze, z czym zmagał się w czasach studenckich. Dopytuje, czy wśród gości będzie też Marylka.
Hoffer przybywa do lokalu, gdzie ma odbyć się impreza. Organizator wita mężczyznę na... zjeździe seminarium duchownego.
Beatę zaczynają męczyć gierki i niedomówienia pomiędzy Pawłem a Gustawem. Postanawia podstępem doprowadzić do konfrontacji. W tej sytuacji Wójcik wyznaje wreszcie, że tajemniczy oszust jest jego ojcem.