Kiedy Ola wróci do "Na Wspólnej"?
Powrót Oli do "Na Wspólnej" na drugi ślub Zimińskich będzie dla widzów okazją, by dowiedzieli się wreszcie co się dzieje z bohaterką graną przez Martę Wierzbicką! W maju 2017 roku Ola wyjechała do Londynu i od tego czasu ani razu nie odwiedziła rodziny. Teraz ważna uroczystość, ponowny ślub Danki i Marka, sprowadzi Olę do kraju. Ale nie na długo!
Bo Ola przyjedzie z Anglii tylko na ślub i po to, aby pokazać rodzicom jakie zmiany zaszły w jej życiu. Ku zaskoczeniu wszystkich pojawi się z chłopakiem! Okaże się on wielką miłością. Dlatego od razu po ceremonii Ola znów wróci do Londynu, by być razem z ukochanym.
Marta Wierzbicka już kilka tygodni temu nagrała sceny z powrotu Oli do "Na Wspólnej". Jej pobyt na planie nie był długi, a na odcinek z jej udziałem widzowie będą musieli poczekać aż do jesieni 2019.
- Świetnie było pojawić się na planie, spotkać serialowych rodziców i wcielić się w rolę Oli, ale to będzie powrót tylko na chwilkę - zdradziła aktorka.
- Nie było mnie równo dwa lata na planie serialu. Dokładnie w maju padł ostatni klaps. Byłam bardzo zdenerwowana i zestresowana, wczoraj wieczorem nie mogłam zasnąć. To była pozytywna ekscytacja, zastanawiałam się, co się zmieniło. Ale gdy usiadłam w charakteryzacji, dowiedziałam się, że zmieniło się niewiele. W ekipie są wciąż ci sami ludzie. Mam wrażenie, że tego się nie zapomina. Wracasz i od razu wiesz, co grasz, kim jest twoja postać. Przez tyle lat ciężko to zapomnieć - dodała Wierzbicka.
Na pewno fani "Na Wspólnej" zauważą jak bardzo Ola schudła. Już w styczniu na Instagramie Marty Wierzbickiej pojawiły się jej zdjęcia z wakacji na Filipinach, na których pokazała się odmieniona. Przeszła dość radykalną metamorfozę, sporo chudnąc. Zdradziła, że w osiągnięciu celu pomogło jej liczenie kalorii oraz sport.
Niestety, zmiana w wyglądzie gwiazdy "Na Wspólnej" spotkała się też z krytycznymi komentarzami internautów, którzy wytknęli jej, że za bardzo się odchudziła.
"Kobieto pytam się czy cierpisz na anoreksję, bo wyglądasz teraz tragicznie"
"To nie wygląda na naturalną szczupłość.. za bardzo wychudłaś:/
"Jezu. Schudłaś mocno"