Scenarzyści „M jak miłość” nie pozwalają nam się nudzić nawet przez chwilę! Nowi bohaterowie, sensacyjne wątki, a teraz nieoczekiwany romans. Zosia, chociaż jest już pełnoletnia, wciąż wygląda jak dziecko. Być może z tego powodu, nikt nie podejrzewał, że jest wytrawną uwodzicielką.
W 1394 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że umawia się z pianistą Erykiem. Mężczyzna na tyle zawróci jej w głowie, że dla niego będzie okłamywała macochę i zacznie się buntować. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy z tego, że chwilę wcześniej próbował on poderwać Asię. Po tym, jak zaśpiewali razem utwór, który stał się hitem internetu, Eryk liczył na coś więcej... Joasia pozostała jednak niewzruszona na jego amory i dała mu kosza.
Pianista zacznie więc zastawiać sidła na Zosię. Mimo wyraźnego sprzeciwu macochy dziewczyna wymknie się z domu do klubu na sekretną randkę. I od razu da się ponieść namiętności – gorące pocałunki uwieczni swoim telefonem. Eryk nawet słowem nie wspomni młodszej kochance, że ma żonę i dwójkę dzieci, którzy wyjechali na wakacje...