"M jak miłość" odcinek 1600 - wtorek, 28.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
1600 odcinek "M jak miłość" przejdzie do historii serialu jako jeden z najbardziej wzruszających. To wtedy właśnie Marcin namierzy oszusta podającego się z Mateusza. Barbara pojedzie do aresztu w Łodzi, aby stanąć w twarz z aresztowanym Zychem i w dramatycznej scenie ubłaga go, aby zaczął mówić. Tam też Mostowiakowa dowie się, że czasem zaginieni członkowie rodzin specjalnie się ukrywają przed wszystkimi, bo nie chcą mieć dłużej z nikim kontaktu. Jakiś czas później Marcin odbierze od prowadzącej sprawę zaginięcia Mateusza policjantki (Monika Szwajnos) telefon ze straszną wiadomością, że w porcie w Gdyni znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. I kiedy Marysia i Artur będą z ciężkim sercem szli do mamy, aby przekazać jej straszne wieści, wydarzy się cud.
Barbara w 1600 odcinku "M jak miłość" po raz kolejny pokaże nam jak wyjątkowym jest człowiekiem. Głowa rodziny Mostowiaków udźwignie na swoich barkach różne straszne wieści i zdoła przemówić do sumienia młodocianego przestępcy Zycha. I choć o mało nie pęknie jej serce, kiedy usłyszy, że oszust Mateusza w życiu na oczy nie widział, nie podda się i nie straci wiary, że jej ukochany wnuk jednak gdzieś żyje. I w finale 1600 odcinka czekać ją będzie nareszcie za to wszystko wielka nagroda!
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1600: Serce Barbary nie wytrzyma spotkania z oszustem, który udaje Mateusza - ZDJĘCIA
- Babciu, przepraszam! Bardzo cię przepraszam, że nie dzwoniłem, że się nie odzywałem - usłyszy Barbara słowa Mateusza. - Ale na początku nie byłem w stanie rozmawiać z nikim, a potem nie miałem zasięgu - wyjaśni młody Mostowiak z całą pewnością swoim głosem!
- Gdzie ty jesteś?! Co się z tobą dzieje?! Synku, no? - Barbara o mało nie oszaleje z radości!
- Teraz jestem w porcie w Tangerze. Jutro płyniemy dalej.
- Gdzie? W Tangerze?
- Zaciągnąłem się na statek transportowy na pół roku. Przepraszam, babciu... Musiałem coś ze sobą zrobić, wyjechać, wszystko sobie poukładać...
- Boże kochany! Ja cię rozumiem! Naprawdę, bardzo cię rozumiem! Tak ci dziękuję, że od mnie zadzwoniłeś, Mateuszku!
- Będę się odzywał. Bardzo cię kocham, babciu! I przeproś ode mnie wszystkich. Myślę o was zawsze!
- Ja ciebie też kocham! Dziękuję ci, pa, pa...
W tym momencie 1600 odcinka "M jak miłość" wejdą niezwykle poważni Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) przekazać mamie fatalne wieści o ciele młodego człowieka znalezionym w gdyńskim porcie. Ale już nie zdążą nic powiedzieć, bo zapłakana Barbara wykrzyczy im co się właśnie stało.
- Maryniu!
- Mamo... - zacznie poważnie Marysia.
- Mateusz dzwonił przed chwilą! Rozmawiałam z nim! Jest cały i zdrowy! Boże mój, miej go w swojej opiece!
Ujawniamy - Mateusz w 1600 odcinku "M jak miłość" przemówi do babcie z całą pewnością głosem grającego go od niemowlęcia Krystiana Domagały! Będziemy go słyszeć wyraźnie, jak jego ukochana serialowa babcia. A to oznacza tylko jedno: młody aktor wcale nie pożegnał się jeszcze z serialem, a swojej postaci użyczył na razie głosu. I jest to znany nam z kiedyś głos wolnego, szczęśliwego człowieka. Może niebawem takiego go znów zobaczymy na własne oczy?