Czy Marta Chodorowska odejdzie z "M jak miłość" tak jak z "Pierwszej miłości"?
Marta Chodorowska przez rolę Julii Malickiej w "M jak miłość" naraziła się wielu widzom! Nie dość, że opętana zemstą, niezrównoważona psychicznie Julia omal nie zniszczyła małżeństwa Andrzeja i Magdy, to jeszcze w nowym sezonie "M jak miłość" będzie dalej knuła podłą intrygę przeciwko Budzyńskiemu, żeby zniszczyć mu karierę, wrobić prawnika w zabójstwo! Jeszcze przed finałem przed przerwą wakacyjną Julia kombinowała jak wykorzystać sprawę zaginięcia pewnego mężczyzny ze Szczecina sprzed lat, żeby ostatecznie pogrążyć Andrzeja. Wymyśliła sobie, że sfinguje swoją śmierć, dowodami obciąży Budzyńskiego, a potem zniknie, by nikt, nawet przyjaciółka Sylwia (Hanna Turnau) jej nie znalazł.
Zwiastun "M jak miłość" po wakacjach 2023 wskazuje na to, że bezwzględny plan psychopatki Julii zadziała! W mieszkaniu Malickiej dojdzie do "zbrodni", a gdy pojawi się tam Sylwia uwierzy, że Julia zginęła i że Andrzej ma coś z tym wspólnego! Ponieważ nowe odcinki "M jak miłość" kręcone są przez całe lato, tylko z małymi przerwami, wiadomo już, że kiedy Julia cała i zdrowa wróci do świata żywych, nie poniesie żadnej kary, za to, co zrobi Andrzejowi!
Jakby tego było mało w nowym sezonie "M jak miłość" Julia odstawi jeszcze nie jeden numer, żeby ukarać Budzyńskiego za swoje krzywdy - utratę nienarodzonego dziecka, próbę samobójczą, depresję i leczenie na oddziale psychiatrycznym. Marta Chodorowska ostatnio na Instagramie ujawniła, że Julia i Sylwia nie odpuszczą tak łatwo. Mimo nienawiści widzów zostaną w obsadzie "M jak miłość" po wakacjach.
"Ten kto widział ostatnią relację na IG ten wie, że było dużo śmiechu na planie @mjakmilosc.official 🤭 Duże poruszenie wśród dziewcząt 🤣 Scenariusz serialu jest czasami bardzo zaskakujący… 😜 Co będzie się działo? 🤫 Ale będzie się działo 🤣💪" - napisała tajemniczo Chodorowska.
Niespodziewanie serialowa Julia z "M jak miłość" dostała pytanie o jej przyszłość w innej produkcji - czy będzie dalej grała w "Pierwszej miłości" w Polsacie, bo po ostatnich tragicznych wydarzeniach w związku z pożarem w Wadlewie Marzena, która służyła w ochotniczej straży pożarnej nagle zniknęła. Chodorowska ujawniła, że na jakiś czas odeszła z "Pierwszej miłości": "Moja postać na razie wyjechała" - wyjaśniła, ale nie sprecyzowała kiedy Marzena wróci.