Paweł z M jak miłość potwierdza powrót Marka Mostowiaka?! Padło najważniejsze pytanie do Kacpra Kuszewskiego

Czy Marek Mostowiak wraca do "M jak miłość" na stałe?

To pytanie zadaje sobie każdy. Produkcja "M jak miłość" postanowiła dać widzom prezent na święta, dlatego powstaje specjalny odcinek świąteczny, kiedy najważniejsi bohaterowie zasiądą do wspólnego stołu i uczczą ten wyjątkowy czas. O dziwo, w odcinku specjalnym pojawi się dawno niewidziany Marek, z którym nie ma większego kontaktu na co dzień, bo Mostowiak wyjechał do Australii i tam mieszka wraz z ukochaną Ewą (Dominika Kluźniak). Za granicą mieszka też Natalka (Marcjanna Lelek), a niebawem wyjadą też Ula i Bartek, bo Lisieckiej znudziła się praca u Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski) i nie chciała dłużej mieszkać w Grabinie.

Paweł z "M jak miłość" postarał się uzyskać odpowiedź o powrocie Marka. Fani chcą wiedzieć, czy Mostowiak wraca! 

Z okazji świąt Bożego Narodzenia powstanie specjalny odcinek świąteczny "M jak miłość", w którym weźmie udział Kacper Kuszewski. Aktor zrezygnował z roli w "M jak miłość", dlatego nie pojawia się na ekranie. Skoro jednak wystąpi w specjalnym odcinku, może skusi się na grę na stałe? Serialowy Paweł dodał zdjęcie z kolegą z planu, na którym wygłupiają się i wspominają stare czasy. 

- Przypalisz jointa …. Kto pamięta tę scenę? Like #klasykagatunku #internety #polatach #mareczek #mjakmiłość - napisał Rafał Mroczek pod wspólnym zdjęciem z Kacprem Kuszewskim, wspominając ich dawne sceny w "M jak miłość". Fani od razu skojarzyli wspomnienie Mroczka.

- Ja pamiętam ?? Próbowałam kiedyś obejrzeć Ma jak miłość od 1 odcinka ale okazało się to nie wykonalne?? - brzmi jeden z komentarzy. - Dostałeś lanie od dziadka, bo Marek namówił Cię żebyś skoczył z werandy ?? - napisał inny widz. 

Fani zaczęli dopytywać, czy Kacper Kuszewski wraca do "M jak miłość" na stałe. - Wraca? ? - padło pytanie w komentarzach pod zdjęciem. - To już pytanie do Kacpra - odpowiedział Rafał Mroczek, ale niestety Kuszewski nie odniósł się jednoznacznie do tej sprawy. Trzeba więc poczekać na ostateczną decyzję aktora. Widzowie na pewno byliby szczęśliwi.