Ostre bluzgi w "M jak miłość". Marcin nie wytrzyma!

2018-03-02 16:00

W 1357 odcinku serialu "M jak miłość" emocje sięgną zenitu! Długo wyczekiwany punkt kulminacyjny z udziałem Marcina (Mikołaj Roznerski), Artura (Tomasz Ciachorowski) i Izy (Adriana Kalska) sprawi, że widzowie usłyszą wybitnie niecenzuralne słowa na antenie. Chodakowski będzie wściekły, jak nigdy wcześniej! Co powie w 1357 odcinku "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1357 we wtorek 6.03.2018, o godzinie 20.50 w TVP2

W 1357 odcinku serialu "M jak miłość" Marcin ocknie się z głową na schodach, tuż po tym, jak chwilę wcześniej straci przytomność po brutalnym ataku Artura. Tylko dzięki pomocy Izy ocknie się i będzie mógł stanąć na nogi.

- Wyjdziesz sam, czy mam ci pomóc?! - Artur w 1357 odcinku serialu "M jak miłość" nie da Chodakowskiemu chwili wytchnienia.
- No spróbuj!
- Artur, jesteś podłym kłamcą! (...) - Iza wtrąci się do kłótni i rozdzieli mężczyzn. Artur zacznie się buntować.
- Nie wyjdę stąd do momentu, kiedy nie usłyszę całej prawdy! - oznajmi Marcin.
- Wyjdźcie stąd, ale już! - Lewińska nie wytrzyma, ponieważ Maja słysząc krzyki zacznie płakać. - Obydwaj.
Już na zewnątrz widzowie zobaczą powtórkę z "rozrywki".
- Zapłacisz mi za to, gnoju - wycedzi Marcin przez zęby w 1357 odcinku serialu "Pierwsza miłość" - Wrócę tu z policją albo adwokatem i udowodnię, że to jest moje dziecko. (...) Skurwielu, chcesz mi zabrać moją córkę?!
- Obiecuję ci, że już jej nie zobaczysz.

Po prowokacji Artura, Chodakowski rzuci się na niego z pięściami.

Przeczytaj: Fani "M jak miłość" wściekli! Gigantyczne opóźnienia w emisji
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1357: Szymek dowie się, że ma siostrę

Czytaj też: M jak miłość. Iza odkryje kłamstwa Artura. Wybierze Marcina?

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany