Oni odejdą z M jak miłość! Czy to się zawsze musi tak kończyć?
Z "M jak miłość", podobnie jak to jest w życiu, czasem odchodzą bardzo ważni bohaterowie. Na szczęście nie kończy to serialu, choć widzowie bardzo tęsknią za postaciami, do których się przywiązali. Tak było z dziećmi Mostowiaków, Markiem (Kacper Kuszewski) z rodziną i jego siostrą Małgosią (Joanna Koroniewska), którzy na stałe wyemigrowali do Australii. Następnie musieliśmy pożegnać ich dzieci - Natalkę (Marcjanna Lelek), Ulę (Iga Krefft), Mateusz (Krystian Domagała) też już bardzo rzadko pojawia się na ekranie. To serialowy obraz rzeczywistości, w której dzieci znajdują własną drogę i "odlatują" z domów.
Za pożegnaniami z "M jak miłość" najczęściej stoją decyzje aktorów, które dzięki serialowi zyskały sławę i kontynuują swoją karierę gdzie indziej. Czasem żegnamy postacie, bez których saga rodu Mostowiaków nigdy by nie powstała, bo aktor umiera. Tak się stało z nieodżałowanym Lucjanem (ś.p. Witold Pyrkosz) i niedawno Wojtkiem Marszałkiem (ś.p. Emilian Kamiński). Kto tym razem opuści serialową rodzinę?
Niebawem z "M jak miłość" zniknie Maciek (Franciszek Przanowski), adoptowany syn Magdy (Anna Mucha) i Olka (Maurycy Popiel). Młodzian postanowi wyjechać do Londynu, by tam kontynuować naukę i pracę. Budzyńska nie jest z tego powodu szczęśliwa, ale w końcu zgodzi się na ten pomysł. A to wcale nie koniec pożegnań młodych bohaterów!
Również przybrana córka Pawła (Rafał Mroczek), Basia (Gabriela Raczyńska) planuje wyjazd z ukochanym Jaśkiem (Stanisław Dusza) do Paryża! Zduński bęzie załamany tym pomysłem, nie takie miał plany wobec swojej ukochanej córeczki.
Zapowiada się na to, że Budzyńscy i Zduńscy w "M jak miłość" będą musieli pogodzić się z "syndromem opuszczonego gniazda". Jak sobie z tym poradzą? Przekonamy się w nowych odcinkach w TVP2.