"M jak miłość" odcinek 1755 - poniedziałek, 6.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Basia i Jasiek w 1755 odcinku "M jak miłość" podpadną Pawłowi, który dowie się od Franki (Dominika Kachlik), że jego córka nocuje u swojego chłopaka. Jakby nie zdawał sobie sprawy z tego, że skoro 18-letni zakochani są ze sobą już tak długo, wyjeżdżają razem na wakacje, to nie tylko trzymają się za ręce. Blady strach padnie na Pawła na samą myśl, że Basia zajdzie w ciążę z Jaśkiem, że zrobi z niego młodego dziadka! Bezskutecznie Franka będzie tłumaczyła mężowi, że jego córka jest odpowiedzialną, rozsądną młodą kobietą i na pewno nie zrobi żadnego głupstwa.
Ojcowskie rozterki Pawła w 1755 odcinku "M jak miłość" spotęguje zaskakująca nowina o planach Basi i Jaśka na przyszłość. Jesienią 18-latkowi zaczną studia, ale już zamarzy im się wyjazd z Polski, nowe życie we Francji. - Będzie nam was brakowało jak wyjedziecie na studia - przyzna Franka, ale Basia uspokoi macochę, że nawet jak skończy historię sztuki, to i tak będzie pracowała w bistro "Nasz Zielony Sad".
Ale Jasiek w 1755 odcinku "M jak miłość" inaczej będzie widział ich wspólną przyszłość. - No bez jaj! Jak skończysz swoje studia, a ja "Polibudę" to jedziemy do Paryża. Zatrudnimy się w Luwrze, ty będziesz tam restaurować dzieła sztuki, ja budować dla nich zabezpieczenia. Wiesz, tak jak na filmach, z laserami...
- A jak to nie wyjdzie, to będę grała na paryskiej ulicy! - doda Basia, która jest przecież utalentowaną pianistką.
Tego dnia chłopak Basi w 1755 odcinku "M jak miłość" zapunktuje też u babci Barbary (Teresa Lipowska). Seniorka rodu Mostowiaków razem z Marysią (Małgorzata Pieńkowska) przyjedzie do Warszawy w odwiedziny do wnuków i prawnuków. Przy okazji na własne oczy przekona się jak kwitnie miłość Basi i Jaśka. - Miło patrzeć jak się troszczysz o naszą Basię... - pochwali ukochanego przybranej prawnuczki.
- No jasno, to moja dziewczyna... Na razie, ale kiedyś... Nie chcę Basi płoszyć, ale już dawno zaplanowałem, że ożenię się z nią i będziemy mieli czwórkę dzieci! - Jasiek w 1755 odcinku "M jak miłość" jako pierwszej Barbarze powie o ślubie z Basią.
Plany Basi i Jaśka w 1755 odcinka "M jak miłość" zaniepokoją Pawła, bo coraz realniejsza stanie się wizja pożegnania z córką, rozstania, które będzie dla niego na pewno bardzo bolesne. Przeglądając zdjęcia małej Basi, która pojawiła się w życiu Zduńskiego jako 8-letnia dziewczynka, która przychodziła do bistro "Za rogiem" jako klientka, Paweł przypomni sobie jak wiele razem przeszli. Basia połączyła Pawła ze swoją matką Alą (Olga Frycz), a po ich rozwodzie wybrała życie z ojczymem.
- Kiedy ona urosła. Zaraz skończy studia, założy rodzinę, wyjedzie gdzieś na koniec świata - Paweł w 1755 odcinku "M jak miłość" podzieli się z Franką swoimi obawami, że straci Basię. - I to będą jej wybory, jej decyzje - zauważy żona Zduńskiego. - Na które ja nie będę miał wpływu. Nie uchronię jej przed żadnym błędem...
- Ale Basia wie, że już zawsze ma ciebie, że będzie mogła do ciebie wracać. I to jest najważniejsze. Będę musiała ci wystarczyć... - doda Franka.
