Niezwykła metamorfoza Marcina w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach! Tak zmieni się po powrocie!
W nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach u Marcina wiele się wydarzy! Chodakowski ucieknie z kryjówki gangstera Roberta, ale po dotkliwym skatowaniu przez szefa mafii, straci pamięć i nie odnajdzie drogi do domu. Na domiar złego, detektyw zostanie jeszcze potrącony przez samochód lekarki Marleny, która po wszystkim się nim zaopiekuje. W nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Marcin zostanie drwalem i zajmie się ogrodem swojej "wybawicielki", u której także zamieszka. W tym czasie jego najbliżsi, a w szczególności Kama (Michalina Sosna) będą odchodzić od zmysłów, gdyż nie będzie żadnych wieści o zaginionym Chodakowskim, którego przez dłuższy czas nie uda się namierzyć ani policji, ani Jakubowi (Krzysztof Kwiatkowski) i Olkowi (Maurycy Popiel)!
Ale w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach Marcin w końcu się znajdzie i wróci do rodziny Chodakowskich! To będzie niezwykle poruszająca chwila dla jego najbliższych, choć po powrocie detektyw wcale nie będzie taki sam! I nie mowa tu wyłącznie o psychice Marcina, która mocno ucierpi po skatowaniu przez Roberta i życiem z daleka od rodziny, ale także o wyglądzie! A to dlatego, że w nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Chodakowski przejdzie metamorfozę! Mikołaj Roznerski pochwalił się na swojej relacji na Instagramie, krótkim nagraniem z planu, na którym widać go w nowej fryzurze! Detektyw ma nim nieco oklapnięte włosy, przez co sam od razu zauważył u siebie podobieństwo do amerykańskiego aktora i jego kultowej roli.
- Cześć, tutaj nowa fryzura na Dona Johnsona z "Miami Vice" - mówi sam Mikołaj Roznerski.
Trzeba przyznać, że i w nowej fryzurze Marcin z "M jak miłość" wygląda doskonale! Ale i tak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że zaginiony Chodakowski w końcu wróci do domu i swojej stęsknionej rodziny. I choć już nie będzie taki sam, to jego najbliżsi z pewnością zrobią wszystko, aby w nowym sezonie "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej sobie o nich przypomniał, gdyż nie będą chcieli stracić go po raz kolejny...