Co się stanie z Leszkiem w "M jak miłość"? Czy Sławek Uniatowski odejdzie z obsady?
Sławek Uniatowski, wokalista i bardzo zdolny muzyk, zadebiutował w "M jak miłość" w 1426 odcinku, który został wyemitowany na początku marca 2019 roku. Jako seksowny, uwodzicielski, elegancki, szarmancki biznesmen Leszek Krajewski od razu podbił serca widzów, a z czasem także Joasi. Stał się jednym z bardziej lubianych bohaterów.
Nie przegap: M jak miłość. Nina umrze? Leszek uwolni się od byłej kochanki?
Tym bardziej zaskakuje filmik na Instagramie Sławka Uniatowskiego, na którym gwiazdor "M jak miłość" pokazał nowego Leszka. Czy to oznacza, że artysta pożegna się z serialem, a jego miejsce zajmie inny aktor? Tak, ale tylko dosłownie na chwilę.
W jednej ze scen, którą widzowie "M jak miłość" zobaczą dopiero na początku przyszłego roku Uniatowskiego zastąpi inny aktor. I to on zostanie nowym Leszkiem Krajewskim. Jak do tego dojdzie? Właśnie nakręcono ujęcia, dość niebezpieczne, które wymagały udziału dublera.
Zobacz koniecznie: Szokująca przemiana gwiazdora z M jak miłość. Tak kiedyś wyglądał Sławek Uniatowski - ZDJĘCIA i WIDEO
Produkcja "M jak miłość" wybrała nowego Leszka, który nie jest w ogóle podobny do Uniatowskiego. Muzyk ma ponad 2 metry wzrostu, a jego następca sięga mu zaledwie do ramienia. Poza tym jest łysy i znacznie grubszy.
- Proszę państwa to jest pan dubler. Jak widać jesteśmy podobni, podobne marynarki, krawaty oraz koszule - śmiał się sam Uniatowski na swoim Instastory.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1469: Iza pozna prawdę o śmierci Artura! Ciotka Skalskiego przerwie milczenie
Na obronę tak nietrafionego wyboru następcy Leszka w "M jak miłość" jest tylko to, że podczas ujęć kręconych z Uniatowskim musiał go zastąpić aktor, który świetnie jeździ samochodem, bo w scenach powieje grozą. A dubler Uniatowskiego jest zawodowo związany z rajdowymi wyścigami.