Natalka i Dorota u boku Bartka w nowej czołówce "M jak miłość"
Nie cichną doniesienia z planu "M jak miłość", gdzie wiele się dzieje. Produkcja postawiła na sporą zmianę i obecnie aktorzy pracują nad nowym, aktualnym rozpoczęciem odcinków po wakacjach. Wiele z postaci po prostu odeszło z serialu i tak też zadziało się w przypadku Uli. Iga Krefft, która od lat wcielała się w postać wnuczki Barbary (Teresa Lipowska), nie chciała kontynuować pracy na planie. Dlatego też, wymyślono wyjazd żony Bartka do Australii, gdzie lekko się pogubiła. Bliscy nie mogli dojść z nią do porozumienia, ale ostatecznie doszło do rozwodu Lisieckich. Od tamtej pory Bartek jest oficjalnie wolny.
Problemy finansowe i potrzebne pieniądze na walkę z Ulą o Kalinkę (Oliwia Kępka) spowodowały, iż Bartek wszedł w układ z Kawecką. Początkowo miał jedynie udawać "przyjaciela" milionerki, ale z czasem oboje poczuli do siebie coś więcej. Tym bardziej, że Dorota nie tylko sfinansowała prawników i podróże do Australii, ale okazywała szczere wsparcie Lisieckiemu.
W międzyczasie do Grabiny wróciła Natalka. Okazało się, że jej życie w Australii to wcale nie jest bajka i wolałaby osiąść z powrotem w rodzinnych stronach. To spotkało się z radością Mostowiaków i samego Bartka. Momentami wydawało się nawet, że siostrę Uli oraz jej byłego męża łączy coś więcej niż zwykła przyjaźń... Do niczego między nimi nie doszło, a Bartek z chwili na chwilę wydawał się coraz bardziej zaangażowany w relację z Dorotą.
Nic dziwnego, że w nowej czołówce "M jak miłość" u boku Lisieckiego pojawi się zarówno Dorota, jak i Natalka. To ich wątki rozwiną się w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach. Wiadomo już, że serce Lisieckiego będzie zajęte przez Dorotę, ale mężczyzna wciąż nie wie o chorobie kochanki... Za to ona nigdy nie pogodziła się z bliską relacją Bartka z Natalką. Z tego specyficznego trójkąta mogą wyjść spore nieporozumienia. O tym, jak rozwinie się cała sytuacja, dowiemy się już na jesień.