Śmierć Doroty w nowym sezonie "M jak miłość"?
Z Dorotą będzie naprawdę źle w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2024. Mimo troski i coraz większego zaangażowania emocjonalnego Bartka, diagnoza spadnie na milionerkę i wprowadzi w koszmarny stan psychiczny. Dorota nie zrozumie, dlaczego akurat ona padnie ofiarą nowotworu... Tym bardziej, że raczej skreśli szansę na wyzdrowienie. W kolejnych odcinkach "M jak miłość" zatelefonuje do specjalisty, by dowiedzieć się szczegółów na temat swojego zdrowia. Sytuacja będzie bardzo poważna, a ona zapyta się wprost, ile czasu zostało jej do śmierci! To raczej nie napawa optymizmem.
- Wszystkie plany i marzenia Doroty przekreśli fatalna diagnoza - słyszymy w zwiastunie po odcinku 1808 "M jak miłość", który zakończy obecnie trwający sezon. Stąd wiadomo, iż Dorota znajdzie się w skrajnie złym położeniu, a nowotwór prawdopodobnie będzie nieuleczalny.
- Ile zostało mi jeszcze czasu? - zapyta Kawecka, kiedy porozmawia z lekarzem. Niestety nie wiadomo jeszcze, co odpowie specjalista. Wszystko jednak wskazuje na to, iż milionerka wkrótce umrze...
Bartek nie zostawi Doroty w walce z nowotworem
Chociaż początkowo Kawecka nie chciała się przyznać do problemów zdrowotnych, przerażających podejrzeń, które staną się najgorszą prawdą, Lisiecki zechce wspierać ukochaną na każdym kroku. Na pewno nie zostawi jej samej, a wręcz można snuć domysły, iż choroba kobiety tylko ich do siebie zbliży.
Początkowy romans dla korzyści obu stron przeszedł do historii. Kochanowie zakochali się w sobie, a Bartek zrozumiał, że Kawecka jest kobietą, której potrzebował. Dojrzała, mądra i stanowcza. Zrobiła na nim wrażenie, co przerodziło się w poważne uczucia. Jeśli Dorota umrze, Bartkowi pęknie serce. Oby znalazł się ratunek dla chorej kobiety.