Czy Nina odejdzie z "M jak miłość" i da spokój Joasi?
Na planie "M jak miłość" nadszedł czas pożegnań. Agnieszka Judycka, która jako Nina skutecznie niszczy szczęśliwą miłość Joasi i Leszka właśnie na Insagramie uprzedziła wszystkich, że jej bohaterka zniknie na dłużej. Dlaczego? Bo aktorka rozpoczyna dłuższą przerwę w zdjęciach do kolejnych odcinków "M jak miłość".
"Ostatni raz razem na planie przed Świętami!" - napisała serialowa Nina pod zdjęciem z Barbarą Kurdej-Szatan. Wszystko wskazuje na to, że i Joasia z "M jak miłość" niebawem pożegna się z planem, bo skoro wątek Niny przez jakiś czas nie będzie kręcony, to najpewniej zabraknie też Asi i Leszka.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1479: Nina straci dziecko! Umrze podczas porodu. Leszek się o tym nie dowie?
Judycka ma za sobą ciężkie chwile w "M jak miłość", które od niej jako aktorki wymagały sporo zaangażowania i były wyczerpujące emocjonalnie. Widzowie jeszcze tego nie widzieli, ale Nina już wkrótce straci dziecko, potem wpadnie w depresję i będzie próbowała się zemścić na Joasi, za to, że jej córka zmarła podczas porodu. Będzie prześladować nie tylko Chodakowską, ale i Krajewskiego. Odpoczynek od planu na pewno przyda się aktorce.
Fani "M jak miłość" nie odczują jednak zbytniej przerwy w emisji odcinków. Co prawda tuż przed Bożym Narodzeniem będzie emitowany tylko jeden odcinek "M jak miłość" - w poniedziałek, 23.12.2019, w TVP2 będzie można zobaczyć odcinek 1480, ale kolejny najpewniej w ostatni poniedziałek roku, 30.12.2019.
Sprawdź też: M jak miłość. Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska już po ślubie. Pokazali ZDJĘCIE ze ślubu Izy i Marcina?
Kobieta i hormony! Super Poradnik! TUTAJ>>>