M jak miłość. Wypadek Janka przed ślubem z Sonią to będzie zamach! Dopadnie go bandyta z przeszłości - WIDEO

To zamach, a nie wypadek wypadek Janka "M jak miłość" przed ślubem z Sonią! Czy tajemniczy Max Gadowski to mafijny zabójca?

Jako pierwsza w "M jak miłość" śmierć Janka zobaczy wróżka Cyganka, która zaczepi Janka na ulicy. Jako pierwsi pisaliśmy o tym TUTAJ. 

- Uważaj na siebie, bardzo na siebie uważaj! - usłyszy Janek od tajemniczej kobiety.

Jak pisaliśmy, ślub Janka i Soni w "M jak miłość" to będzie wydarzenie graniczące z cudem. Zanim do niego dojdzie Janek zaginie, a straszne wieści o jego śmierci dotrą do umierającej o niego ze strachu Soni. Ostatecznie Janek uniknie śmierci, ale zginie ochraniany przez niego świadek koronny, co kompletnie załamie Morawskiego. Co gorsze, wiemy już, że w 1553 odcinku "M jak miłość" o Janka zacznie wypytywać niejaki Max Gadowski, który o sobie nic nie będzie mówił... Czy to płatny zabójca mafii, która żąda zemsty na tajnym policjancie?

I kiedy jednak Jankowi i Soni uda się zebrać siły, aby przysiąc sobie przed ołtarzem miłość aż po grób, przed samym wydarzeniem komendant będzie miał straszny wypadek. Pan młody zamiast do kościoła trafi do szpitala, a Sonia po raz kolejny pogrąży się w ciężkiej rozpaczy!

Państwo młodzi w "M jak miłość" nie dotrą do kościoła, w którym czekać na nich będą coraz bardziej zaniepokojona rodzina i przyjaciele.

- Nie widzieliście młodych? - będzie pytać matka (Ewa Kasprzyk) Janka, z trudem ukrywając strach. 

- Na pewno zaraz przyjadą - będzie tłumaczył z nerwowym uśmiechem ksiądz (Maciej Damięcki) Kisielowej (Małgorzata Rożniatowska). Ciotkę Soni dopadną bardzo złe przeczucia...

Niestety okaże się, że wróżka i Kisielowa w "M jak miłość" miały rację. Janek nie dotrze do kościoła, bo w drodze będzie miał makabryczny wypadek i znów lekarze będą walczyli o jego życie w szpitalu! Staje się coraz bardziej prawdopodobne, że tajemniczy mężczyzna, Max Gadowski, który od jakiegoś czasu będzie wypytywał o Janka, to bandyta, z którym Janek ma zadawnione porachunki. Niewykluczone, że okaże się płatnym zabójca, który zadziała na zlecenie mafii, na którą zeznania złożył, ochraniany przez Morawskiego świadek koronny. 

A może prawdziwe fatum w "M jak miłość" przyniesie ze sobą Ula (Iga Krefft), która znienacka pojawi się właśnie na ślubie Janka i Soni? Janek przez nią już dwa razy walczył o życie... Może i tym razem dawna miłość przyniesie mu pecha? Na pewno jest coś w tym, że tajemniczy Max Gadowski będzie maczał w tym palce!