Czy koleżanka Kasi, która sfałszowała wynik badań DNA wyda ją w nowym sezonie "M jak miłość"?
Jedyną osobą, która oprócz Kasi w "M jak miłość" będzie wiedziała, że to Jakub, a nie Mariusz (Mateusz Mosiewicz) jest ojcem dziecka zdradzieckiej Karskiej, jest jej dawna koleżanka Anna Sokołowska (Katarzyna Russ). Ta bohaterka pojawiła się w finale sezonu "M jak miłość" i pod wpływem szantażu Kasi zgodziła się sfałszować wyniki testów DNA na ojcostwo.
W dniu, w którym Kasia w ostatnim odcinku "M jak miłość" przed wakacjami dostała wynik badania DNA, zrobionego za plecami męża i kochanka, przypomniała sobie o istnieniu Anki, która pracuje w laboratorium. Już wtedy wiedziała, że dziecko jest Jakuba. Koleżanka Kasi stała się dla niej ostatnią szansą, żeby Mariusz uwierzył, że to z nim zaszła w ciążę i by Jakub uwierzył w kłamstwo żony o dziecku kochanka.
Jak koleżanka Kasi sfałszowała jest na ojcostwo? Po prostu zbadała inną próbkę, wrzuciła wynik do sieci, by Jakub mógł go pobrać i przekonał się na własne oczy, że żona to kochanek Kasi jest ojcem dziecka. Potem Anna miała zapomnieć o całej sprawie. Kasia przekonała ją, że nikt na tym nie ucierpi. - Zrobisz przysługę trzem osobom - wyjaśniła.
Najnowsze zdjęcia z planu kolejnych odcinków "M jak miłość" wskazują na to, że Anna znów da o sobie znać, nie odpuści Kasi tego, że przez nią posunęła się do przestępstwa. Na razie tajemnicą pozostaje, czy to właśnie ona wyda kłamstwo Kasi przed Jakubem i Mariuszem. A może Karski sam domyśli się prawdy, gdy zorientuje się, że żona jest już w ciąży dłużej, niż powiedziała kochankowi! Wszystko wyjaśni się w następnym sezonie.
Jakiego haka na Annę ma Kasia? To się wyda w "M jak miłość" po wakacjach
Jak długo w "M jak miłość" tajemnicą pozostanie to, jakiego haka Kasia ma na Annę, dlaczego tak łatwo udało się ją zaszantażować? Z tego, co ciężarna lekarka powiedziała dawnej koleżance wynika, że kilka lat temu dzięki Kasi laborantka ocaliła swoją karierę zawodową.
- Ten dzień miał miejsce kilka lat temu, kiedy to ja wyświadczyłam ci wielką przysługę i tylko dzięki mnie nie doświadczyłaś poważnych kłopotów... Obiecałaś wtedy, że zrobisz wtedy wszystko byle mi się odwdzięczyć. Absolutnie wszystko - przypomniała Ance Kasia, gotowa na wszystko, by dzięki niej to Mariusz był ojcem dziecka jej i Jakuba.