Robert Lubiński (Tomasz Borkowski) zadurza się w Kindze (Katarzyna Cichopek) i nie ma zamiaru rezygnować z miłości tylko dlatego, że jego wybranka jest zajęta. Sąsiad Zduńskich zupełnie nie zwraca uwagi na to, że Kinga ma męża. Widzi, że Kinga czuje się samotna, zaniedbana i zamierza to wykorzystać. Rozwiedziony i ciężko doświadczony przez los mężczyzna wierzy, że Kinga to kobieta, z którą mógłby spędzić resztę życia.
Sprawdź: KONKURS! Do wygrania książka o "M jak miłość"
Znajomość Kingi i Roberta zacieśnia się coraz bardziej. W 1008 odcinku "M jak miłość" dochodzi do pocałunku Zduńskiej i Lubińskiego. - Robert nie przejmuje roli Piotrka. Wypełnia luki tym, czego Kindze brakuje w życiu. Poświęca Kindze czas, uwagę, rozmowę, mogą patrzeć wspólnie w gwiazdy, mogą pić kawę na tarasie i rozmawiać właściwie o niczym, czyli dokładnie wszystko to, czego Kinga nie ma w domu - wyjaśniła Katarzyna Cichopek w Kulisach serialu "M jak miłość".
Zobacz: "M jak miłość". Kinga Zduńska drugi raz w ciąży jak Kasia Cichopek
Piotrek (Marcin Mroczek), który dotychczas był skupiony jedynie na swojej karierze zauważa oczywiście, że coś zaczyna łączyć jego żonę z sąsiadem. - Te dwuznaczne sytuacje, maile, które przeczytał, rysunek, który zobaczył w domu Lubińskiego powodują, że w głowie Piotrka pojawia się scenariusz romansu jego żony z sąsiadem - powiedział Rafał Mroczek. - Na tym etapie podejrzeń i zazdrości ciężko jest już rozmawiać. Musi się wydarzyć coś naprawdę poważnego, musi być jakiś ogromny wstrząs, żeby dwójka ludzi potrafiła usiąść i poważnie ze sobą porozmawiać i być może dojść do porozumienia - dodał serialowy Piotr.
>>> Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
Lubiński wie o problemach Zduńskich i nie zamierza odpuścić w walce o serce Kingi. - Jestem pewien, że Robert zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby Kindze przypomnieć, czym może być związek. Na pewno będę o nią walczył do końca - zdradził Borkowski.
Chcesz wiedzieć więcej o "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!