M jak miłość. To przez Franka jego matka zniknęła! Jowita Budnik nie odeszła sama z serialu!

Dlaczego Jowita Budnik nie gra już w "M jak miłość"?

Był czas, kiedy główny wątek serialu "M jak miłość" koncentrował się wokół Zarzyckich: Teresy, Franka, a po ślubie również Natalki (Marcjanna Lelek). Bohaterka Jowity Budnik przeszła sporą przemianę i wniosła do "M jak miłość" wiele ciepła, jako wspierająca matka, babcia i teściowa. A na początku się nie to nie zanosiło. Zarzycka nie mogła znieść, że jej syn zakochał się w pannie z dzieckiem.

Odejście Piotra Nerlewskiego wiele zmieniło w życiu aktorki, ale też w życiu bohaterki, która niespodziewanie zniknęła z "M jak miłość" bez słowa pożegnania. Jedyne, czego dowiedzieli się widzowie to jest to, że Zarzycka wyprowadziła się z leśniczówki. Dokąd? I gdzie teraz jest? Tego nie wiadomo.

Poza serialem "M jak miłość" aktorka została wielokrotnie nagrodzona za role w takich dziełach, jak "Plac Zbawiciela", "Ptaki śpiewają w Kigali" czy "Papusza". Dlaczego więc zniknęła z telewizyjnego hitu?

- Moje rozstanie z "M jak miłość" było dość przypadkowe, bo wynikało z decyzji Piotra Nerlewskiego, który grał mojego syna. Gdy zrezygnował z roli Franka, wtedy zniknęła też moja bohaterka, Teresa Zarzycka. Pomyślałam, że moja przygoda z serialami dobiegła końca. Na szczęście trwórcy "Na Wspólnej" zaproponowali mi rolę Alicji - wyznała gwiazda "M jak miłość" w wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień".

Wielu fanów z pewnością jeszcze zatęskni za grą Jowity Budnik. W "Na Wspólnej" aktorka dostała wyjątkowo interesującą ją rolę. Jako Alicja zostanie wplątana w miłosne gierki Romana Hoffera (Waldemar Obłoza). Niezależna, skoncentrowana na sobie kobieta zapragnie miłości. Czy uda się jej znaleźć odpowiedniego partnera? Tego już wkrótce dowiedzą się widzowie TVN.