"M jak miłość" odcinek 1154 - poniedziałek, 7.09.2015, o godz. 20.40 w TVP2
W 1154 odcinku ''M jak miłość'' Artur Rogowski ratuje byłą żonę przed zemstą kochanki i naraża dla niej swoje życie. Artur odpycha Marysię sprzed pędzącego samochodu, ale sam dostaje się pod koła.
Zobacz: M jak miłość po wakacjach 2015. Flirt Andrzeja Budzyńskiego z prawniczką Weroniką
Na szczęście Rogowski nie umrze. Jego życie diametralnie się jednak zmieni. Artur będzie sparaliżowany i prawdopodobnie do końca życia będzie się poruszać na wózku inwalidzkim. To dla niego dramat.
- Artur znalazł się w trudnej sytuacji. Totalne załamie, obwinianie siebie za to wszystko. To głębokie przekonanie, że zasłużył na to i nie ma się to użalać. To się tak mocno pogłębia, że właściwie do stanów do bardzo głębokiej depresji. Jest mu bardzo ciężko. Tym bardziej, że jest unieruchomiony i wygląda na to, że tak już zostanie - powiedział Robert Moskwa w ''Kulisach serialu M jak miłość''.
Przeczytaj: M jak miłość po wakacjach 2015. Artur na wózku po wypadku. Marysia nie zostawi sparaliżowanego Artura
Co będzie dalej z Rogowskim? Czy po wyjściu ze szpitala będzie skazany na samotne życie? A może Marysia zlituje się i zaopiekuje się sparaliżowanym mężem? O tym widzowie dowiedzą się w nowych odcinkach "M jak miłość" jesienią 2015.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail