Monika Ochman (Anna Wendzikowska, 30 l.) to nowa współpracownica Budzyńskiego (Krystian Wieczorek, 36 l.) w jego kancelarii w Berlinie. Jest inteligentna, seksowna i młodsza od Marty (Dominika Ostałowska, 40 l.), co od razu zaalarmuje Wojciechowską. W dodatku Monika będzie organizowała Andrzejowi nie tylko całe dnie, ale i wieczory w Berlinie.
Andrzej i Marta spotkają Monikę przypadkowo na lodowisku. Andrzej przedstawi sobie obie panie, ale ze wściekłych spojrzeń Marty wywnioskuje, że czeka go z nią poważna rozmowa.
Marta będzie miała mu za złe, że wcześniej nie powiedział o nowej koleżance ani słowa. - Marta, błagam… Dla mnie, oprócz ciebie, nikt się nie liczy! I żadna, nawet najbardziej seksowna, nowa prawniczka tego nie zmieni - usłyszy Wojciechowska od ukochanego, ale wcale jej to nie uspokoi, wręcz przeciwnie.
>>> Zapraszamy na FORUM SERIALE
Zdradzimy, że niepokój Marty jest jak najbardziej uzasadniony. Niedługo okaże się, że Ochman musiała zwolnić się z poprzedniej pracy ze względu na... dwuznaczną sytuację z szefem! Na szczęście Budzyński początkowo będzie powściągliwy do granic możliwości. Ale potem - kto wie?
Patrz też: M jak miłość: Szymon wciąż kocha Martę
- Monika będzie też kręcić się wokół Piotrka (Marcin Mroczek , 29 l.) - opowiada o swojej bohaterce Anna Wendzikowska. - Odwiedzi go nawet w domu, co nie spodoba się Kindze (Katarzyna Cichopek, 29 l.). Ciekawe, którego wybierze: zaręczonego Andrzeja, czy żonatego Piotrka? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne w powakacyjnych odcinkach "M jak miłość".