Tomasz doniesie Dorocie prawdę o Bartku
W kolejnych odcinkach "M jak miłość" cwany były mąż Doroty jeszcze bardziej wtrąci się w jej relację z Bartkiem. Tomasz od jakiegoś czasu bacznie bada poczynania Lisieckiego i przygląda się relacji mężczyzny ze swoją byłą żoną. Widać wyraźnie, że Tomasz ma pewnego rodzaju obsesję na punkcie Kaweckiej i nie umie odpuścić. Niestety wkrótce w "M jak miłość" posunie się o krok dalej i nawet osobiście wparuje do domu milionerki, by ostrzegać ją przed Bartkiem. Wyjdzie na jaw, że Tomasz o wszystkim wie. O udawanym romansie, o kłamstwach na temat tego, iż Bartek to rzekomo biznesmen z Krakowa, o tym, że jest po prostu ogrodnikiem, a nie kimś wpływowym, tak jak zostało to przedstawione.
- Tomasz jest zazdrosnym byłym mężem Dorotym, którego Bartek uważa za człowieka, któremu nie można ufać - tłumaczy Arkadiusz Smoleński w "Kulisach M jak miłość".
- Dorota odczuwa satysfakcję z tego, że Tomasz jest zazdrosny, aczkolwiek bardziej się skupia na budowaniu relacji z Bartkiem, a to, co pomyśli Tomasz schodzi na drugi plan - komentuje całą sprawę Iwona Rejzner, czyli Dorota z "M jak miłość".
To jednak nie będzie takie proste, bo Tomasz wejdzie w posiadanie wszystkich niezbędnych informacji o Bartku, które gromadzi już od dłuższego czasu. W pewnym momencie wyrzuci całą prawdę o Lisieckim.
- Przecież Bartek nie jest żadnym biznesmenem z Krakowa tylko twoim ogrodnikiem - powie cwaniacko Tomasz, kiedy w jednym z nadchodzących odcinków "M jak miłość" odwiedzi byłą żonę. Dorocie zrzednie mina, bo przecież Tomasz powie samą prawdę...
- Dorota nie lubi być kontrolowana i na pewno będzie się temu bacznie przyglądać. Nie ma do Tomasza zaufania - skwitowała sprawę serialowa Dorota w "Kulisach M jak miłość". Wiadomo już, że Tomasz zrobi się niebezpieczny. Bartek z kochanką muszą zachować wielką czujność.