Czy córka Roberta Moskwy zagra w "M jak miłość"? Kim będzie 6-letnia Nadia?
Córka Roberta Moskwy wystąpi w "M jak miłość"? Nie jest żadną tajemnicą, że 57-letni aktor, który od początku wciela się w postać Artura Rogowskiego, już kilka razy zabierał 6-letnią Nadię na plan serialu. Ostatni raz pochwalił się tym w maju zeszłego roku, kiedy na profilu na Instagramie pokazał Rogowskiego z dwiema córkami - serialową Basią, którą gra 18-letnią Karina Woźniak i swoją prawdziwą córką Nadią. Wówczas jednak nawet nie sugerował, by Nadia miała dostać role w "M jak miłość". Teraz jednak Robert Moskwa ujawnił ujęcie zza kulis serialu, które świadczy o tym, że Nadia dołączy do obsady.
"Ponoć udany debiut u boku taty… @mjakmilosc.official #małamoskwa #grabina #noweodcinki" - napisał serialowy Artur z "M jak miłość", a fani od razu entuzjastycznie zareagowali na obecność córki Moskwy na planie. Zaczęli nawet dopytywać kogo zagra Nadia, czy pójdzie w ślady znanego taty, ale aktor już nie odpowiedział. Pozostawił w niepewności widzów, którzy dopiero w nowym sezonie "M jak miłość" przekonają się kim dla Rogowskiego będzie mała dziewczynka, która pojawi się w domu Mostowiaków w Grabinie.
Czy Artur Rogowski w nowym sezonie "M jak miłość" będzie miał drugą córkę?
Czyżby Artur w "M jak miłość" miał nieślubne dziecko? Osiem lat temu Rogowski zdradził Marysię z prawniczką Teresą Drawicz (Dominika Łakomska), z która romans zakończył gdy zrozumiał, że tak naprawdę kocha tylko żonę. Kochanka chciała nawet zabić najpierw Marysię, a później Artura. Spowodowała wypadek, po którym Rogowski został sparaliżowany i tak skończył się jej wątek. Teresa nie była w ciąży z Arturem. Przynajmniej nic o tym nie wiadomo, ale znając wyobraźnię scenarzystów serialu wątek drugiej córki Rogowskiego dałoby się jakoś wytłumaczyć.