Kto umrze w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2023 w rodzinie Mostowiaków?
Początek "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej upłynie pod znakiem śmierci, a Mostowiakowie zjednoczą się w obliczu serii tragedii jakie rozegrają się w rodzinie, boleśnie dotkną Barbarę i Marysię, a także dzieci Rogowskiej! Wstrząsające zdarzenia rozegrają się w nowym sezonie "M jak miłość" już 1736 odcinku kiedy podczas pobytu w Grabinie Piotrek Zduński (Marcin Mroczek) dostanie zawału serca i Kinga (Katarzyna Cichopek) stoczy walkę o życie męża. Zaalarmowani Marysi i Artur (Robert Moskwa) natychmiast pojadą do siedliska Magdy (Anna Mucha) gdzie nieprzytomnego, umierającego Piotrka ratownicy wsadzą do karetki i zawiozą do szpitala w Gródku.
Strach Marysi o Piotrka w 1736 odcinku "M jak miłość" po wakacjach 2023 będzie połączony z ogromnym lękiem jak to przeżyje seniorka rodu Mostowiaków, chora na serce Barbara. Najdłużej jak to tylko możliwe Rogowska będzie ukrywała przed matką prawdę o Piotrku, ale wreszcie będzie musiała powiedzieć Barbarze, że jej syn przeszedł zawał serca, że życie Piotrka jest w rękach lekarzy, przede wszystkim kardiolog Ewy Kalinowskiej (Anna Kerth).
To jednak dopiero początek nieszczęść u Mostowiaków w nowym sezonie "M jak miłość". Marysię czeka bowiem prawdziwy wstrząs gdy odbierze telefon od matki Kingi, Krysi Filarskiej (Hanna Mikuć), która zrozpaczona w 1736 odcinku "M jak miłość" zawiadomi Rogowska, że jej mąż, Wojtek Marszałek (śp. Emilian Kamiński) nie żyje. Śmierć Marszałka, ukochanego ojca Magdy (Anna Mucha), nastąpi nagle podczas pobytu w sanatorium.
Wiadomość o odejściu Wojtka w "M jak miłość" po wakacjach 2023 będzie ciosem dla Barbary. Chociaż Marszałek nie był członkiem rodziny Mostowiaków, to wszyscy go znali i kochali. Wspaniały, ciepły człowiek, opiekuńczy dziadek wnuków Marysi zostawi po sobie pustkę w sercach bliskich osób, którą nie tak łatwo będzie wypełnić.