"M jak miłość" odcinek 1668 po wakacjach - poniedziałek, 12.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Nowy sezon "M jak miłość" zacznie się od dramatycznych zdarzeń w Grabinie! Życie Mateusza Mostowiaka znów będzie zagrożone, a rodzina ani na chwilę nie przestanie się bać, że naraża się na wielkie niebezpieczeństwo, że kolejna wyprawa statkiem do Afryki może się źle dla niego skończyć.
Ledwo co w 1667 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Mateusz za pomocą komunikatora internetowego przedstawi Barbarze nowego przyjaciela ze statku, Rafała Kuleszę, pokaże babci jak ułożył sobie teraz życie, a już dojdzie do kolejnej tragedii. I to w momencie, gdy Barbara w dalszym ciągu będzie ukrywała przed Mateuszem prawdę o powrocie Lilki do Grabiny, żeby nie wrócił do niewiernej żony!
W 1668 odcinku "M jak miłość" Marek zawiadomi Marysię o strzelaninie na statku Mateusza
U Mostowiaków w 1668 odcinku "M jak miłość" po wakacjach nie zdążą jeszcze odetchnąć z ulgą, że Mateusz przebolał rozstanie z Lilką, choć nadal trzyma zdjęcie żony w kajucie, a już dotrze do Grabiny przerażająca wiadomość od Marka z Australii. Jak podaje swiatseriali.interia.pl Marysia odbierze telefon od brata, który zawiadomi ją, że statek Mateusza został ostrzelany u wybrzeży Afryki przez piratów, zanim dobił do portu w Somalii. Morscy bandyci będą próbowali porwać członków załogi transportowca! Co z Mateuszem?
Czy piraci skrzywdzą Mateusza w 1668 odcinku "M jak miłość"?
Wprawdzie w 1668 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Marek uspokoi Marysię, że Mateusz przeżył, jest cały i zdrowy, ale Rogowska przekaże Arturowi (Robert Moskwa), że sytuacja była naprawdę dramatyczna, że jedyny syn Marka mógł zginąć! Przypadkiem ich rozmowę podsłucha Barbara, więc Marysia będzie musiała powiedzieć jej chociaż część prawdy o tym, co spotkało Mateusza na statku. Ani słowem nie wspomni jednak o piratach, strzelaninie i próbie porwania załogi.
- Marek przed chwilą dzwonił. Statek Mateusza miał pewne kłopoty, ale na szczęście wszystko jest już w porządku... - wymijająco odpowie Marysia, lecz te słowa w 1668 odcinku "M jak miłość" wcale nie uspokoją Barbary. Wręcz przeciwnie! Seniorka rodu Mostowiaków zdenerwuje się do tego stopnia, że postanowi działać jak najszybciej byle sprowadzić Mateusza do domu w Grabinie, do rodziny.
Jak Barbara w 1668 odcinku "M jak miłość" sprowadzi Mateusza do Grabiny?
Barbara w 1668 odcinku "M jak miłość" zażąda od Marysi i Artura, żeby pomogli jej ściągnąć Mateusza ze statku z powrotem. - Słuchajcie - dość tego! To się robi niebezpieczne! Musicie mi pomóc, trzeba ściągnąć Mateusza do domu, zanim wydarzy się jakieś nieszczęście! - ogłosi Mostowiaka, która w 1668 odcinku "M jak miłość" już nawet wymyśli jak nakłonić Mateusza do powrotu do Grabiny. Wykorzysta do tego Lilkę? Oczywiście seniorka rodu postawi na swoim, a Mateusz wkrótce potem wróci do Mostowiaków. Rejs statkiem i rozłąka z rodziną bardzo go jednak zmienią!