"M jak miłość". Koszmarny dramat Pawła w nowym sezonie! Nie będzie miał własnego dziecka?
Paweł Zduński w "M jak miłość" okazał się świetnym ojcem. To on samotnie wychował córkę Ali (Olga Frycz), Basię jak własne dziecko i zawsze miał dla niej nie tylko cierpliwość, ale i mądre słowo. Niestety, w nowym sezonie serialu okaże się, że nawet tak wspaniały ojciec nie wystarczy, kiedy dziewczynie brak matki. Basia zmieni się nie do poznania i zacznie zachowywać jak Ania! A to dopiero początek nieszczęść Pawła.
Drugim "strzałem" jaki dostanie Paweł w "M jak miłość" po wakacjach będzie informacja o nieślubnym synu Franki. Zduński pozna nawet 10-letniego Adama i wiele wskazuje na to, że znów stanie na wysokości ojcowskiego zadania. Można powiedzieć, że w jakiś sposób Paweł zyska syna, ale straci córkę. Za to szanse na własne dziecko z Franką będą malały z dnia na dzień!
Zobacz też: Rewolucyjne zmiany w Barwach szczęścia. Tych aktorów zabraknie w obsadzie w nowym sezonie po wakacjach 2022 - ZDJĘCIA
Franka w "M jak miłość", aby uratować małżeństwo w nowym sezonie serialu podda się skomplikowanemu leczeniu endometriozy, aby zajść w ciążę. Jednak szanse Zduńskiej na ponowne zajście w ciążę okażą się minimalne, pomimo, że żona Pawła wiele wycierpi.
Jeżeli tak ma wyglądać finał marzeń o dziecku jednego z najlepszych ojców "M jak miłość", to zapowiada się smutny dla Pawła sezon serii. Zduński oddał życie Basi, zaufał France, a na koniec zostanie sam, bez szans na spełnienie się jako tata własnego potomka.