Co będzie z Ulą i Bartkiem w "M jak miłość" po wakacjach 2020?
Ula i Bartek zniknęli z "M jak miłość" na początku kwietnia! Dokładnie w 1509 odcinku "M jak miłość" wyjechali z Grabiny do Australii do Marka, Ewy, Natalki i Franka (Piotr Nerlewski). Dlaczego? Ze strachu przed zemstą mafii, która wciąż ścigała Bartka. Oboje zdali sobie sprawę, że muszą na jakiś czas gdzieś się ukryć, żeby mogli normalnie żyć i żeby policja nie dobrała się do Lisieckiego.
W nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2020 Bartek wróci do Polski. Na Instagramie Arkadiusza Smoleńskiego już pojawiła się relacja z planu serialu. Nie ma jednak przy nim ekranowej Uli. Aktor nie ujawnia gdzie jest jego serialowa żona, ale być może akurat tego dnia Iga Krefft nie kręciła z nim scen.
Jest także inny, możliwy scenariusz tego, co się wydarzy w nowym sezonie "M jak miłość" jesienią. Niewykluczone, że Bartek do Grabiny przyjedzie sam, że Ula zostanie z rodziną. Od dawna marzyła o jakiś zmianach w swoim życiu, a Australia jest atrakcyjniejsza i stwarza dużo więcej możliwości niż wieś pod Warszawą gdzie od kilku lat prowadzi pensjonat, który dostała od ciotki Anny (Tamara Arciuch).
To nie koniec zmian w rodzinie Lisieckich w "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej. Po powrocie do Polski Bartek zobaczy na własne oczy swojego starszego brata w mundurze. Andrzejek (Tomasz Oświeciński) zostanie policjantem na komisariacie w Lipnicy. Komendantem posterunku zostanie Janek (Tomas Kollarik), więc Andrzejek zapewne zajmie miejsce Morawskiego.
Nie przegap: M jak miłość po wakacjach 2020. Kinga i Paweł znów będą blisko po wyjeździe Piotrka! To nie koniec kryzysu u Zduńskich
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>