Na początku kwietnia 2018 roku Olga Frycz wzięła udział w ciążowej sesji magazynu „Vogue” i tym samym zdradziła, że niedługo zostanie mamą. Od tej pory media śledzą każdy jej krok, by poznać szczegóły z życia prywatnego aktorki i odkryć płeć nienarodzonego jeszcze dziecka. My już wiemy!
Olga Frycz jak każda przyszła mama wpadła w wir przygotowań. Kupuje dziecięce ubranka, pierze jej i prasuje. Aktorka wszystkim oczywiście chwali się na swoim Instagramie, a kolorystyka wybranych ciuszków zdradziła płeć maleństwa.
Dominujące kolory to niebieski, czarny, biały. Widać, że aktorce w oko wpadły urocze pasiaste wzory. I jak łatwo zauważyć, na stercie ciuszków brakuje różu. Już chyba nie macie wątpliwości? Olga Frycz – tak samo jak serialowa Ala z „M jak miłość” – powita na świecie synka! Gratulujemy!
"Olga Frycz oszczędza na dziecku !!! Swoją lekkomyślnością zafundowała dziecku nędzę. Mamy zdjęcia ! Rzuciła dobrze płatną prace - teraz ubiera dziecko w łachmany " #ciekaweczytaknapiszą – zastanawia się na Instagramie aktorka, która nie kryje, że bardzo lubi buszować w lumpeksach i to tam upolowała większość dziecięcych skarbów – (…) Moja słabość do ciucholandów przetrwała do dziś. Teraz buszuję nie tylko z Mamą ale również z moimi koleżankami w poszukiwaniu super ciuchów już nie tylko dla nas, ale również dla mojego dziecka. Bardzo lubię znajdować piękne, niezniszczone ubranka, mega oryginalne i z super jakości bawełny.