M jak miłość, odcinek 1898: Poważne rozmowy u Zduńskich. Lenka otworzy się przed Kingą i Piotrkiem - ZDJĘCIA

2025-12-14 11:19

W 1898 odcinku „M jak miłość” w domu Zduńskich na Deszczowej znów zapanuje rodzinna siła. Kinga (Katarzyna Cichopek) i Piotrek (Marcin Mroczek) usiądą razem z córką Lenką (Olga Cybińska) na kanapie, by wysłuchać jej problemów i dodać otuchy. Dziewczynka otworzy się przed rodzicami, opowiadając o trudnych sytuacjach w szkole i uczuciach, jakie ją dręczą. Dzięki wsparciu rodziny poczuje ulgę i pewność, że nie musi mierzyć się z kłopotami sama. To będą iście rodzinne sceny w 1898 odcinku "M jak miłość".

"M jak miłość" odcinek 1898 - wtorek, 16.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1898 odcinku Lenka stanie się celem brutalnych działań Julity (Sofia Stelmakh), która nie może pogodzić się z tym, że Grzesiek (Borys Wiciński) ciągle jest blisko Zduńskiej. Julita wcześniej odebrała jej chłopaka, a teraz postanowiła przejąć kontrolę w szkole i zacznie nakręcać hejt i wraz ze swoimi koleżankami zaatakuje Lenkę w szkolnej toalecie. Chociaż Grzesiek stanął w obronie dziewczyny, to dopiero po fakcie zdaje sobie sprawę, że jej cierpienie wynika również z jego wcześniejszej fascynacji Julitą.

Kłopoty Lenki w 1898 odcinku "M jak miłość". Nie będzie sama

Zduńska przez chwilę poczuje się bezradna wobec sytuacji w szkole, jednak wsparcie Grześka i jego interwencja ochroni Lenki przed poważniejszymi obrażeniami. Dziewczynka będzie mogła liczyć na tego, kto stał się świadkiem jej cierpienia. Pomimo całego zamieszania, Lenka zacznie rozumieć, że otwarte rozmowy z bliskimi i wsparcie rodziny są dla niej kluczowe. Chociaż chłopak ewidentnie zawinił, spróbuje odkupić winy broniąc dziewczyny przed podłymi znajomymi. 

Lenka otworzy się przez Zduńskimi 

Wieczorem cała trójka, Kinga, Piotrek i Lenka, usiądzie w domu Zduńskich, by porozmawiać i uporządkować emocje. Dziewczynka wreszcie otworzy się przed rodzicami, wyznając, że poczuła ulgę, choć sytuacja wciąż ją boli.

- Ale wiecie co? Poczułam... ulgę? Znaczy ciągle boli, ale wiem, że to najlepszy sposób i dla mnie i dla niego żeby spróbować mu wybaczyć. Nie chcę tego rozdrapywać w nieskończoność - przyzna Lenka.

- Bardzo mądra decyzja córciu, coś się kończy, coś się zaczyna - przyzna Kinga. - Przed tobą całe życie - uzna Zduńska.

Do rozmowy włączy się także Misiek (Aleksander Bożyk), który wejdzie do salonu.

- Co to za impreza beze mnie - żartobliwie pyta, dołączając do pocieszania siostry.

Rodzina Zduńskich po raz kolejny udowodni, że nawet w trudnych chwilach może na siebie liczyć. Siła więzi, zrozumienie i wsparcie najbliższych staną się fundamentem, który pozwoli Lence przetrwać szkolny kryzys i poczuć się bezpiecznie.

M jak miłość ZWIASTUN. Budzyński dzięki Marcinowi dojdzie, kto wrobił Magdę