„M jak miłość" odcinek 1898 - wtorek, 16.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W „M jak miłość” Grzesiek zaczął zdradzać Lenkę z Julitą. Zwlekał z powiedzeniem jej prawdy, co doprowadziło do konfliktu między dziewczynami. Julita zapałała do Zduńskiej nienawiścią i zaczęła ją prześladować.
W 1898 odcinku „M jak miłość” Grzesiek postanowi zatrzymać przemoc wobec Lenki
W 1898 odcinku „M jak miłość” zionąca niechęcią do Lenki Julita zadzwoni do niej z groźbami. Obieca jej, że się zemści za to, że pożaliła się Grześkowi na nią, choć nic takiego się nie stało. Okaże się, że cały ten konflikt jest zupełnie niepotrzebny, bo były chłopak Zduńskiej i tak będzie musiał wkrótce na zawsze wyprowadzić się z Warszawy. Przeniesie się z ojcem do Gdańska.
Ale zanim to nastąpi, postanowi wyprostować sprawy między nim, Lenką a Julitą, bo to przez niego sytuacja się zaogniła. Lenka będzie wolała, by się już w nic nie angażował, z obawy, że już wszyscy ją znienawidzą. Ale Grzesiek będzie miał plan:
- Julita cię nienawidzi... Ale ostrzegłem ją, że jak się od ciebie nie odczepi i nie przestanie nakręcać tego hejtu, to na nią zakabluję! Powiem twojej wychowawczyni i pójdę z tym do szkolnego psychologa. Lenka, wiem, że zawaliłem... I rozumiem, że masz mnie dość, ale ja tego tak nie zostawię. Chcesz, żeby uszło im to na sucho? Pozwolisz się tak traktować? – doda, kiedy oboje zobaczą jej karykaturę, przyczepioną do szafki w szkole.
Grzesiek uratuje Lenkę w 1898 odcinku „M jak miłość”
W 1898 odcinku „M jak miłość” Julita i jej dwie najbliższe koleżanki obiorą sobie Lenkę za cel i rzucą się na nią w szkolnej ubikacji. Za to, że matka agresywnej dziewczyny została wezwana do szkoły przez dyrektorkę. Julita będzie szarpać Zduńską za włosy, popychać, drapać i rozbije jej telefon. Popchnie tak, że dziewczyna się przewróci.
Nie wiadomo, do czego mogłoby dojść, gdyby nie Grzesiek, który w 1899 odcinku "M jak miłość" przyjdzie jej na pomoc. Wtedy napastniczki uciekną. Chłopak powie, że o wszystkim powiadomił dyrektorkę i wychowawczynię. Lenka będzie zła, że postawi ją to w centrum afery, ale Grzesiek będzie innego zdania – musi tak być, by przerwać przemoc. Będzie się obwiniał, że wszystko zdarzyło się z jego winy – zdrady Zduńskiej z Julitą.
Lenka będzie tak zła na niego, że raczej nie będzie mowy o miłym pożegnaniu przed jego wyprowadzką.