"M jak miłość" odcinek 1879 - wtorek, 30.09.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1879 odcinku "M jak miłość" Radek znów pokaże swoją prawdziwą twarz, przez co nie pozostawi Izie wyboru! Tym bardziej, że nie będzie to jego pierwszy wyskok, gdyż przecież już raz podniósł rękę na swoją żonę, czego świadkami byli przecież Maja z Szymkiem (Staś Szczypiński), który to właśnie doniósł Marcinowi o tym, że w ich małżeństwie dzieje się źle, bo ciągle się kłócą.
I już wówczas Chodakowski postanowił byłej żonie ultimatum w sprawie dzieci, a ona zapewniła go, że jeśli taka sytuacja się powtórzy, to od niego odejdzie. Ale wtedy chciała dać mu jeszcze szansę, bo Radek obiecał pójść na terapię. Jednak w 1879 odcinku "M jak miłość" okaże się, że zbyt długo ona nie podziała, bo wściekły dziennikarz najpierw znów pokłóci się z Izą, a następnie podniesie na nią rękę i to znów w obecności Mai!
Chodakowscy ruszą Izie i Mai na ratunek w 1879 odcinku "M jak miłość"!
I wówczas w 1879 odcinku "M jak miłość" Iza zrobi tak, jak zapowiedziała wcześniej Marcinowi i postanowi odejść od tyrana! Chodakowska zamknie się w pokoju z córką, po czym zadzwoni do Kamy (Michalina Sosna), która akurat będzie przymierzać suknie ślubne w towarzystwie Anety (Ilona Janyst) i poprosi ją o ratunek!
Oczywiście, w 1879 odcinku "M jak miłość" Kama nie zostawi Izy i Mai w potrzebnie i wraz z Anetą i Marcinem ruszą im na ratunek! Obecna partnerka i szwagierka Chodakowskiego zabiorą ze sobą jego byłą żonę i córkę, z kolei on sam zostanie z Radkiem, z którym będzie miał sobie do pogadania na własnych warunkach, bo kolejnego ataku już mu nie odpuści!
Marcin da agresywnemu Radkowi nauczkę w 1879 odcinku "M jak miłość"!
W 1879 odcinku "M jak miłość" Marcin rzuci się z pięściami na tyrana, który kolejny raz zaatakował jego byłą żonę w obecności ich córki. I nic dziwnego, gdyż przecież już za pierwszym razem Chodakowski zapowiedział, że mu nie odpuści, jednak na prośbę, a właściwie błaganie Izy zaprzestał zemsty.
Jednak, gdy w 1879 odcinku "M jak miłość" sytuacja się powtórzy, to Chodakowski już mu tego nie daruje. Szczególnie, że sam będzie zdania, że do czegoś takiego w ogóle nie powinno dojść, a co dopiero się powtórzyć i da to Radkowi wyraźnie do zrozumienia. Tym bardziej, że przecież wcześniej ten odbije mu żonę, którą jeszcze tak okrutnie potraktuje, czego już mu nie odpuści. Zwłaszcza, że nie będzie to pierwszy raz w jej życiu, gdyż przecież podobne piekło Chodakowska przeżyła już też u boku psychola Artura (Tomasz Ciachorowski), a teraz historia znów zatoczy koło!