"M jak miłość" odcinek 1854 - wtorek, 4.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Poród Jagody w 1854 odcinku "M jak miłość" wywoła sporą panikę w domu Józefa Modrego (Stefan Friedmann), gdzie Kiemliczowie zaczną właśnie przygotowania do świąt Bożego Narodzenia i Wigilii. W salonie stanie piękna choinka, więc ciężarna Jagoda i Tadeusza wezmą się za ubieranie drzewka.
Święta Jagody i Tadeusza z trójką sierot z Grabiny w 1854 odcinku "M jak miłość"
Wcześniej w 1854 odcinku "M jak miłość" pojadą po choinkę z sierotami z Grabiny, dziećmi, którym pomagają, które mieszkają po sąsiedzku we wsi. Kacper (Bartosz Ziewiec) i jego siostry bliźniaczki (Natalia i Nadia Witkowskie) kolejny raz przekonają się, jak dobre serca mają Jagódka i Tadzik. Przy okazji, jak podaje "Świat Seriali", przyszli rodzice zaproszą rodzeństwo na Wigilię do siebie, by pierwszy raz po śmierci rodziców nie byli skazani na samotne święta.
Poród Jagody w 1854 odcinku "M jak miłość" wywoła panikę Tadeusza
Ale przygotowania do Bożego Narodzenia w 1854 odcinku "M jak miłość" zejdą na dalszy plan, bo Jagoda zacznie czuć pierwsze skurcze i zacznie się poród. Spokój Tadeusza, który tak bardzo wspierał Jagodę podczas operacji ich dziecka, nagle gdzieś wyparuje i Kiemlicz wpadnie w panikę, że nie dotrą na czas do szpitala, że narazi Jagódkę i ich małą córeczkę na niebezpieczeństwo. I chyba wykracze nieszczęście!
Cierpiący Tadeusz w 1854 odcinku "M jak miłość" nie zawiezie rodzącej Jagody do szpitala w Gródku
Nerwową podróż rodzącej Jagody i Tadeusza do szpitala w 1854 odcinku "M jak miłość" przerwą guma w oponie w samochodzie i atak rwy kulszowej! Bo kiedy coraz bardziej spanikowany Tadzik będzie zmieniał koło, dostanie tak silnych bóli, że nie będzie mógł się ruszyć. Zupełnie jakby skurcze Jagody nie miały w tym momencie większego znaczenia.
Nie dość, że cierpiący Tadek w 1854 odcinku "M jak miłość" nie zdoła wsiąść z powrotem za kierownicę, to nie będzie mowy, by zawiózł rodzącą Jagódkę do szpitala w Gródku. Kolejne minuty upłyną na desperackim wzywaniu pomocy. Na ratunek przyjaciołom przybędzie Bartek (Arkadiusz Smoleński), który zauważy auto Kiemliczów na poboczu drogi i to właśnie on zawiezie Jagodę na porodówkę! W dowód wdzięczności szczęśliwi rodzice małej Dorotki poproszą Bartka, by został ojcem chrzestnym ich córeczki.