"M jak miłość" odcinek 1853 - poniedziałek, 3.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
To będzie najgorszy dzień w życiu Kasi! W 1853 odcinku serialu "M jak miłość" w jej drzwiach pojawią się policjanci, którzy od progu zaczną wypytywać o Justynę. Funkcjonariusze będą dociekliwi, a atmosfera zrobi się bardzo napięta. Kasia będzie w szoku, gdy dowie się, że jej siostra jest poszukiwana, bo od dłuższego czasu nie przebywa w miejscu zameldowania i może ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości...
Na dodatek policjanci zasugerują, że Kasia mogła mieć w tym swój udział! W 1853 odcinku serialu "M jak miłość" funkcjonariusze podejrzewać będą, że Justyna korzystała z fałszywych zwolnień lekarskich, które mogła jej wystawiać właśnie Kasia, co będzie oznaczać, że lekarce może grozić ogromne niebezpieczeństwo i widmo utraty pracy w szpitalu.
List gończy za Justyną! Policja w 1853 odcinku "M jak miłość" odnajdzie siostrę Kasi?
Kiedy Kasia będzie myślała, że gorzej być nie może, Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek) zrzuci na nią prawdziwą bombę. Prawnik chcąc pomóc Karskiej, poinformuje ją w 1853 odcinku "M jak miłość", że policja wystawi list gończy za Justyną, co będzie oznaczało, że jej siostra oficjalnie stanie się osobą ściganą przez prawo. Gdyby tego było mało, Karska zacznie obawiać się o siebie. Czy udowodni policji, że to nie ona wystawiała Justynie lewe zwolnienia lekarskie?
Kasia poprosi Budzyńskiego o pomoc w 1853 odcinku "M jak miłość"
W obliczu rosnących problemów Kasia nie będzie mogła liczyć na siebie. W 1853 odcinku serialu "M jak miłość" zdecyduje się poprosić o pomoc Andrzeja Budzyńskiego, licząc, że doświadczony prawnik będzie w stanie jej pomóc. Budzyński będzie jednak sceptyczny. Mąż Magdy (Anna Mucha) będzie jednak sceptyczny - sprawa wyda mu się bardzo trudna, a oskarżenia wobec Kasi poważne...