"M jak miłość" odcinek 1839 - poniedziałek, 13.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1839 odcinku "M jak miłość" Franka w ogóle nie będzie się spodziewać, że wkrótce jej życie zmieni się nie do poznania. To Kinga jako pierwsza podsunie myśl o ciąży, bo usłyszy o dziwnych objawach i zmianach u szwagierki. Żona Pawła dowiedziała się niedawno o jego bezpłodności i całkowicie porzuciła myślenie o dziecku. Los jednak bywa przewrotny i już niebawem wyjdzie na jaw, że góralka jednak zostanie mamą! To z Kingą odkryją pierwsze znaki ciąży!
Kinga podsunie France myśl o ciąży w 1839 odcinku "M jak miłość"
Franka będzie pracowała w bistro, ale zwierzy się przyjaciółce, że coś jest nie tak. Poczuje dziwne objawy, ale początkowo kompletnie nie połączy ich z ciążą.
- Boże, co za bzdury - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa zirytowanej Franki, która od razu zdenerwuje się na sugerowanie ciąży. Sama odebrała telefon od lekarki i stąd ma pewność, że Paweł nie może mieć dzieci. Dywagacje Kingi tylko ją rozzłoszczą.
- No nie do końca. Na samym początku ciąży z bliźniaczkami też miałam podobne objawy. Potem doszły kolejne, niektóre zupełnie nietypowe – o, na przykład metaliczny posmak w ustach. Wiesz, taki dziwny posmak bez związku z jedzeniem. No, ale to już był efekt zmian hormonalnych - wyjaśni żona Piotrka (Marcin Mroczek), nie poddając się w swoich dywagacjach.
Franka zaszokowana pozytywnym wynikiem testu ciążowego
Ukochana Pawła nie od razu przetrawi słowa Kingi.
- W naszym przypadku to niemożliwe... Badania nie zostawiły żadnych złudzeń - wyjaśni Franka w 1839 odcinku "M jak miłość", ale w jej głowie pozostanie nuta ciekawości i nadziei. Jeszcze tego samego dnia pójdzie do apteki po testy ciążowe, które potem pokażą pozytywny wynik!
Zaszokowana Franka powie Pawłowi o dziecku. Sama nie będzie potrafiła wyjaśnić tego, że tak nagle zaszła w ciążę, w która była praktycznie niemożliwa!
- Franka, jesteś blada, źle się czujesz? – zapyta Zduński.
- Paweł, ja... ja jestem w ciąży - ogłosi góralka w 1839 odcinku "M jak miłość".