"M jak miłość" odcinek 1834 - poniedziałek, 9.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1834 odcinku "M jak miłość" relacja Julii i Dimy nabierze takiego rozpędu, że Malicka już zupełnie zapomni o Rotkiewiczu! Przypomnijmy, że po tragicznej śmierci żony i córki Marka, prawniczka mocno się do niego zbliżyła, dzięki czemu adwokatowi udało się przejść żałobę. I wówczas wszyscy myśleli, że to właśnie Julia zajmie miejsce zmarłej żony u boku Marka, ale niestety Rotkiewicz nie był na to jeszcze gotowy, a Malicka zdała sobie sprawę, że już nigdy nie pokocha on tak żadnej innej kobiety. Wtedy prawniczka odpuściła, ale zbyt długo nie narzekała na samotność, gdyż los postawił jej na drodze Dimę! I choć Sylwia (Hanna Turnau) próbowała powstrzymać przyjaciółkę przed tym związkiem, to niestety ich uczucie okazało się silniejsze! A w 1834 odcinku "M jak miłość" już rozkwitnie na dobre!
Julia zacznie unikać Rotkiewicza w 1834 odcinku "M jak miłość"!
Do tego stopnia, że w 1834 odcinku "M jak miłość" Julia aż zapomni o bożym świecie, gdyż będzie się dla niej liczył wyłącznie Dima! Malicka nagle zupełnie zrezygnuje z kontaktów i spotkań z Rotkiewiczem, czym poważnie zmartwi Marka. Tym bardziej, że nie będzie on świadomy tego, że przyjaciółka weszła w nowy związek. I z tego względu najzwyczajniej w świecie zacznie się o nią martwić! Dlatego w 1834 odcinku "M jak miłość" skontaktuje się w tej sprawie z Sylwią!
- Wiesz, niby wszystko jest w porządku, ale Julia ostatnio dziwnie się zachowuje. Unika mnie. Nie ma dla mnie czasu. Nie odbiera telefonów. Wiesz, no nie chce się narzucać, ale może ma jakieś kłopoty? - zaniepokoi się Marek.
Marek nie dowie się, dlaczego poszedł w odstawkę w 1834 odcinku "M jak miłość"!
Oczywiście, w 1834 odcinku "M jak miłość" Sylwia nie zdradzi Julii przed Markiem, ale zapewni go, że nie ma się czym martwić, gdyż u Malickiej jest wszystko w porządku. Wówczas Rotkiewicz odetchnie z ulgą, ale wciąż nie będzie wiedział, czemu przyjaciółka zaczęła go nagle olewać!
- A okej, no jeżeli niedawno z nią rozmawiałaś i wszystko dobrze, to znaczy, że nie ma się czym martwić. Cześć Sylwia, dzięki - uspokoi się Rotkiewicz.
I niestety w 1834 odcinku "M jak miłość" Marek się o tym nie dowie! W przeciwieństwie do Andrzeja (Krystian Wieczorek), który tuż po ich spotkaniu nakryje Julię na randce z Dimą i mocno się zdziwi. Ale równocześnie odkryje, czym tak ostatnio oboje byli zabsorbowani!