M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1833: Szokujący finał spotkania Marcina i Martyny! Powie, że już go nie kocha - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2024-12-03 21:36

W 1833 odcinku "M jak miłość" Marcin (Mikołaj Roznerski) nie będzie mógł żyć bez Martyny (Magdalena Turczeniewicz)! Załamie go pożegnalne nagranie, które dostanie od ukochanej. Martyna poprosi w nim, by o niej zapomniał, bo ma teraz swoją rodzinę i życie, w którym nie ma dla niej miejsca. Ale odrzucony Marcin nie odpuści i w 1833 odcinku "M jak miłość" pojedzie do Martyny do szpitala w Sochaczewie. Im spotkanie przebiegnie w burzliwy sposób. Z ust Martyny padną słowa, że już Marcina nie kocha... Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.

"M jak miłość" odcinek 1833 - wtorek, 3.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Marcin i Martyna w 1833 odcinku "M jak miłość" znów się spotkają, chociaż lekarka będzie chciała trzymać się od Chodakowskiego z daleka. Ze względu na Kamę (Michalina Sosna) i dzieci Marcina, bo po powrocie do rodziny będzie miał szansę odzyskać pamięć i dawne życie. Mimo starań bliskich cierpiący na amnezję Marcin nadal będzie się czuł wśród nich obco, a własny dom stanie się więzień, w którym coraz bardziej osaczy się Kama, bo wprowadzi się do niego wbrew jego woli.

Martyna nagra Marcinowi pożegnalną wiadomość w 1833 odcinku "M jak miłość"

Prawdziwą frustrację Marcin w 1833 odcinku "M jak miłość" poczuje jednak, gdy usłyszy wiadomość nagraną przez Martynę.

M jak miłość. Tak Marcin odzyska pamięć! Wypadek Szymka sprawi, że przypomni sobie syna i dawne życie

- "Marcin, nie próbuj się ze mną kontaktować, nie dzwoń, nie pisz SMS-sów. Powinniśmy jak najszybciej o sobie zapomnieć. Masz swoją rodzinę, swoje życie. Dla mnie nie ma w nim miejsca. Nigdy nie zapomnę, co dla mnie zrobiłeś i zawsze będę cię dobrze wspominać, ale nasz czas minął…"

Marcin odnajdzie Martynę w szpitalu w 1833 odcinku "M jak miłość"

Wzburzony Marcin  w 1833 odcinku "M jak miłość" w końcu pojedzie do ukochanej. I to środku nocy. A gdy leśniczówka Martyny w Kampinosie okaże się pusta, odnajdzie lekarkę w pracy w szpitalu w Sochaczewie. Wejdzie do pokoju lekarskiego, a Martyna na jego widok z wrażenia aż przewróci krzesło. Będzie kompletnie rozbita i wstrząśnięta.

Rozmowa Marcina z Martyną w 1833 odcinku "M jak miłość" przebiegnie w nerwowej atmosferze.

- Spokojnie, chciałem się z tobą spotkać, żebyś mi powiedziała prosto w oczy, to co mi nagrałaś... Że nie chcesz, żebym się z tobą kontaktował, że mam dać ci spokój, że nic do mnie nie czujesz...

- Nie chcę, żebyś się ze mną kontaktował. Daj mi spokój... Nic do ciebie nie czuję... I chyba najlepiej będzie, jak już sobie pójdziesz! - powie Martyna ze łzami w oczach.

- Nie wierzę ci... - odpowie Marcin i wyjdzie.

Po wyjściu Marcina w 1833 odcinku "M jak miłość", pod wpływem silnych emocji, Martyna zemdleje i upadnie na podłogę. A może powód zasłabnięcia Martyny będzie zupełnie inny i okaże się, że jest w ciąży z Marcinem... To się wyjaśni dopiero w kolejnych odcinkach "M jak miłość"

M jak miłość odcinek 1833 ZWIASTUN. Martyna zemdleje! Będzie w ciąży z Marcinem?
Najnowsze