"M jak miłość" odcinek 1817 - poniedziałek, 7.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1817 odcinku "M jak miłość" Bartek wreszcie dowie się, że Dorota ma raka, ale niestety nie od swojej ukochanej, która wciąż będzie szła w zaparte, że przebywa u swojej przyjaciółki Ady (Marta Lewandowska). Ale także nie od Natalki, która będzie o wszystkim wiedzieć z jej rozmowy z Tomaszem czy Marysi (Małgorzata Pieńkowska), która już wcześniej znalazła u niej silne leki, przyjmowane przez osoby cierpiące na nowotwory. A właśnie od Kaweckiego, który złamie obietnicę daną byłej żonie i w końcu w 1817 odcinku "M jak miłość" powie swojemu rywalowi prawdę. Tym bardziej, że Kawecka będzie już w naprawdę złym stanie...
Natalka okłamie Bartka w sprawie choroby Doroty w 1817 odcinku "M jak miłość"!
Wówczas w 1817 odcinku "M jak miłość" Lisiecki dozna szoku, gdyż jako jedyny nie będzie miał o niczym pojęcia. Oczywiście, natychmiast wyruszy w drogę do szpitala, a w jej trakcie skontaktuje się z nim dręczona wyrzutami sumienia Natalka, która nagle zniknie wraz z Hanią (Wiktoria Basik), gdy Tomasz powie o chorobie Dorocie. Ale Bartek w 1817 odcinku "M jak miłość" od razu będzie wiedział, co się za tym będzie święcić i otwarcie jej to wyrzuci! Ale Mostowiakowa nie przestanie kłamać i dalej będzie iść w zaparte, aby tylko się przed nim wybielić. Dlatego przerzuci odpowiedzialność i na Marysię!
- Wiedziałaś? - zapyta Bartek.
- Ja się tylko domyślałam - okłamie go Natalka.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś? - wyrzuci jej Lisiecki.
- No bo uznałyśmy z Marysią, że Dorota sama powinna ci o tym powiedzieć - wytłumaczy się Mostowiakowa.
- Marysia też wiedziała, tak? Super - skwituje ogrodnik.
- Nie, znaczy nie była pewna - policjantka będzie szła w zaparte.
Definitywny koniec przyjaźni Lisieckiego i Mostowiakowej w 1817 odcinku "M jak miłość"!
W tym momencie w 1817 odcinku "M jak miłość" Bartek już kompletnie się załamie, gdyż zda sobie sprawę, że wszyscy wiedzieli o chorobie Doroty poza nim. I to tak go wzburzy, że otwarcie wyrzuci Natalce, co o tym wszystkim myśli. A przy okazji w 1817 odcinku "M jak miłość" da jej jasno do zrozumienia, że nigdy nie wybaczy jej tego, że to przed nim ukryła! Tym bardziej, że będzie mógł już nie zdążyć do szpitala na czas...
- Super, czyli tylko ja byłem tym kretynem, który nie miał o niczym zielonego pojęcia! - krzyknie Bartek, po czym doda - Zostawiłem Dorotę z tym wszystkim samą. Nigdy sobie tego nie wybaczę i tobie też nie!
- Bartek! - spróbuje się jeszcze kajać Natalka, ale Lisiecki już dłużej nie będzie chciał jej słuchać i się rozłączy. A Mostowiakowa pogrąży się w smutku i rozpaczy.