"M jak miłość" odcinek 1805 - poniedziałek, 13.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Gdy córka Rogowskich w 1805 odcinku "M jak miłość" wróci do domu ze skwaszoną miną, Barbara od razu zapyta ją, co się stało. Ta krok po korku opowie jej niezwykle smutną i dającą do myślenia historie o psie Kapslu, który jeszcze chwile temu sam przez pewien moment znajdował się w domu Mostowiaków. Szybko okaże się, że właściciel psa przygarnął go ze schroniska, po czym równie szybko się rozmyślił i odwiózł psa w miejsce, z którego go wyciągnął.
- Musimy teraz zrobić te ogłoszenie dla Kapsla. To ten, który był przywiązany do drzewa w lesie. Wrócił do z powrotem z adopcji, bo nowy właściciel stwierdził, że on nie będzie z nim pracować, a Kapsel ma problemy lękowe. - poinformuje Basia.
- Oj.. to biedny piesek, to dla niego znowu przeżycie. Ja pamiętam go, on miał coś takiego ciepłego w oczach. Tyle miłości, ale wiesz co… ludzie boją się trudnych relacji. One wymagają więcej wysiłku, więcej obowiązków. Tylko, że one nadają sens życiu. - odpowie Barbara.
Po tych wzruszających słowach Michał, ukochany chłopak Basi grzecznie poprosi Mostowiakową w 1805 odcinku "M jak miłość" czy mogłaby powtórzyć swoje słowa do kamery. Chłopak wpadnie na pomysł sfilmowania jej łapiącego za serce apelu, a następnie opublikowania go w sieci. Być może dzięki tej sytuacji Kapsel szybko odnajdzie nowy dom, a inne zwierzęta w adopcji będą dużo chętniej przygarniane przez nowych właścicieli. Nagranie to zostanie umieszczone na profilu Kapsla, dzięki czemu szanse na jego adopcje z pewnością wzrosną!
Barbara w 1805 odcinku "M jak miłość" wygładzi fryzurę, ściągnie kucharski fartuszek i pozwoli Basi i Michałowi nagrać film z jej udziałem w roli głównej. Możemy zdradzić już teraz, że jej apel dotyczący adopcji zwierząt ze schroniska z pewnością uratuje nie jedno życie!
- Drodzy państwo. Przygarniajcie bezdomne pieski do siebie, adoptujcie, ale nie oddawajcie ich już później. Pieski to bardzo przeżywają. Ja wiem to są takie trudne relacje, bo trzeba się nimi zająć, trzeba więcej mieć wysiłku, obowiązków, ale właśnie to te relacje dają sens życiu. - zaapeluje ze wzruszeniem Barbara