"M jak miłość" odcinek 1804 - wtorek, 7.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1804 odcinku "M jak miłość" Zduński, sąsiad Wiesiek i Werner zawiążą sojusz, który miałby ochronić ich bliskich. Przy Deszczowej dojdzie do serii włamań, a tajemniczy złodziej nastraszy na całego mieszkańców osiedla. W takim przypadku nie będzie można liczyć na cud, więc zwarci i gotowi panowie, na własną rękę zaczną przeczesywać teren. Problem polega jednak na tym, iż Wiesiek z Adamem to dwa bardzo ciekawe charaktery, które nie zawsze współgrają.
- Werner czuje misję w złapaniu złodzieja - mówi Jacek Kopczyński w "Kulisach M jak miłość". - Przynajmniej próbuje, chce porwać tłumy. Tłumy na razie się nie dały porwać... Jest w tym coś takiego romantyczno-smutnego - dodaje aktor.
- Wiesiek próbuje mieć bardziej rację od Wernera. Pokazać mu, że on jednak wie lepiej, że Werner się myli. Jest jedna rzecz, która ich łączy, a to jest to wspólne odkrycie, kto jest tym przestępcą - mówi Marcin Zarzeczny.
Fatalne skutki działań Wieśka i Wernera
Chociaż Piotrek bardzo zmartwi się losem rodziny i grasującym w okolicy złodziejem, to Adam z Wieśkiem będą wiedli prym w całej operacji. Szkoda tylko, że wszystko zrobią dość niefortunnie, bo początkowo przyłapią pewnego biegacza, którego wezmą za przestępcę. Zaszokowany mężczyzna mocno się zdziwi, bo nie będzie miał nic wspólnego ze złodziejem.
Potem Werner z Wieśkiem znów się pomylą i tak narobią wokół siebie dużego zamieszania. Tymczasem u Zduńskich zrobi się naprawdę niebezpiecznie, bo Krysia (Hanna Mikuć) zaalarmuje Piotrka z Kingą, że przyłapała złoczyńcę! Niestety nie rozpozna złodzieja, ale na miejscu zjawi się policja. Przesłuchają Zduńskich i może wkrótce w "M jak miłość" cała sprawa się wyjaśni.