"M jak miłość" odcinek 1798 - wtorek, 16.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Potężną bronią Doroty, która w 1798 odcinku "M jak miłość" kolejny raz zatrzyma przy niej Bartka będą pieniądze! Bogaczka z Grabiny nawiązała romans z Lisieckim tylko dzięki temu, że opłaciła mu adwokata w Australii, który przeprowadził rozwód z Ulą. Ta zależność finansowa Bartka od kochanki od początku jest dla niego bardzo kłopotliwa. Dlatego też wręczył Dorocie umowę o pożyczki, których mu udzieliła. Chciał w ten sposób ostatecznie to z nią załatwić. Jednocześnie zobowiązał się spłacić Kawecką co do grosza. Ale tak naprawdę z każdym dniem będzie od niej jeszcze bardziej zależny.
Wizja upadku firmy ogrodniczej Tadeusza i Jagody w 1798 odcinku "M jak miłość" zaniepokoi Bartka do tego stopnia, że nie w głowie mu będą miłosne schadzki z Dorotą. Poczuje się też niezręcznie, gdy w domu Kaweckiej wpadnie na Natalkę (Dominika Suchecka). Szwagierka tym razem przyjdzie do milionerki służbowo, w policyjnym mundurze, jako policjantka z miejscowej komendy prowadząca śledztwo w sprawie stalkera Doroty.
Po spotkaniu z Natalką w 1798 odcinku "M jak miłość" Bartek będzie chciał jak najszybciej opuścić Dorotę. - Mam bardzo dużo pracy, muszę podzwonić - wykręci się, lecz kochanka natychmiast go do siebie przyciągnie. - Chodzi o Ulę i tę sprawę z rozwodem?
- Nie, nie, to zupełnie coś innego... Nieważne - Bartek będzie chciał zamknąć temat, ale Dorota mu na to nie pozwoli. - Nie chcesz mi powiedzieć? Myślałam, że się kumplujemy?
- Chodzi o Tadeusza... - wyzna Lisiecki i w 1798 odcinku "M jak miłość" opowie Dorocie o tym, że firma Kiemliczów zbankrutuje, jeśli nie wynajmą teraz sprzętu, żeby wiosną ruszyć z realizacją zlecenia dla dewelopera z Gródka. Tylko tak będą w stanie wywiązać się z ryzykownej umowy, by nie płacić gigantycznych kar. Jagoda i Tadeusz nie dostaną jednak kredyty z banku na wynajem maszyn ogrodniczych.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1801: Dorota zostawi Bartka! Nie wytrzyma z zazdrości o Natalkę - ZDJĘCIA
Niespodziewanie w 1798 odcinku "M jak miłość" Dorota wezwie do siebie Tadeusza, bo będzie miała dla niego nowe zlecenie. Na samym początku zimy, gdy ogrodnicy już w zasadzie nie będą mieli co robić. Chyba że zabezpieczyć rośliny przed mrozami. Kiemlicz będzie zaskoczony telefonem od Kaweckiej, wiedząc już o tym, że jest kochanką Bartka. - Skoro pani zadzwoniła i powiedziała, że to jest pilne...
- Pilne o tyle, że chcę sobie zająć miejsce na wiosnę. Wiem, że chciałbym nasadzić duże wieloletnie drzewa. Założyć system nawadniający trawnik i może oczko wodne. Wiem, że na wiosnę macie zaplanowane spore roboty, ale może uda się wcisnąć mnie jakoś do grafiku? Dla pewności mogę zapłacić zaliczkę. Już teraz...Czy 15 tysięcy wystarczy?
Propozycja Doroty w 1798 odcinku "M jak miłość" to nie będzie przypadek. Dokładnie tyle wystarczy Kiemliczom, by wynająć sprzęt i rozpocząć zlecenie dewelopera. W ten sposób Kawecka zyska coś więcej niż piękny ogród. Wdzięczność Bartka, którego przywiąże do siebie coraz bardziej będzie warta każdych pieniędzy.
- Nie musiałaś tego robić - powie Lisiecki, który w 1798 odcinku "M jak miłość" jednak skusi się na randkę z Dorotą. - Nie musiałam, ale chciałam...
- Nie przestajesz mnie zaskakiwać...
- Lubię cię zaskakiwać. I zwyczajnie cieszę się, że mogłam pomóc twoim przyjaciołom. Ale jeszcze bardziej się cieszę, że w końcu trochę mi zaufałeś... - przyzna kochanka Bartka, która w 1798 odcinku "M jak miłość" osiągnie dokładnie to, co zamierzała.