"M jak miłość" odcinek 1794 - wtorek, 2.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Elka dołączy do ekipy bistro w 1794 odcinku "M jak miłość"! Przyjaciółka Artura zdecydowanie będzie potrzebowała nowego zajęcia, odcięcia się od swoich myśli. Praca w kuchni i pomoc w knajpce zdecydowanie dobrze na nią podziałają. Jak jednak dojdzie do tego, że bez żadnej rekrutacji, nagle Elka założy fartuszek i zacznie pomagać?
W 1794 odcinku "M jak miłość" zdarzy się tragedia, a piękna przyjaciółka Artura będzie cała roztrzęsiona po próbie gwałtu! Franka i Paweł (Rafał Mroczek) zobaczą ją przed bistro, całą w nerwach! Zduńscy ustalą, że kobieta spotkała się z pewnym mężczyzną, skądinąd kolegą Artura. Niestety znajomy okazał się wyrachowanym zboczeńcem, który nie cofnie się przed niczym! Na szczęście nie da rady zgwałcić Elki, chociaż kobieta i tak przeżyje najgorszy szok, będzie pełna strachu i obaw. Nic dziwnego, skoro spotka ją tak okropna sytuacja.
Elka zaoferuje swoją pomoc w bistro
Kiedy Franka i Elka siądą już z mniejszymi emocjami przy jednym ze stolików w bistro, przyjaciółka Nowakowskiego dalej wyda się nieobecna. Widać będzie, że nie chce zostawać sama i wolałaby czymś zająć ręce oraz myśli.
- Może zadzwonię ci po taksówkę? Ja muszę się ogarnąć i wziąć za catering na imprezę licealną - powie Zduńska, nie zapominając o swoich obowiązkach w bistro.
- To może ja ci pomogę? Na gotowaniu się nie znam, ale mogę obrać i pokroić warzywa - zaoferuje swoją gotowość Elka.
- Ok, jeśli chcesz... - zgodzi się Zduńska, ale wykorzysta moment i zadzwoni po Artura. Uzna bowiem, że koleżanka musi mieć towarzystwo, nie może zostać sama. Ewidentnie będzie potrzebowała wsparcia.
Nowakowski faktycznie zjawi się w bistro, mało tego, bardzo przejmie się losem Elki. Do tego stopnia, że zdąży wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Odnajdzie znajomego, z którym spotkała się przyjaciółka i ostro się za niego weźmie. Elka nie będzie zachwycona.
- Nie prosiłam cię o pomoc. Teraz mogą być z tego tylko kłopoty. Przecież ten gnojek może cię pozwać
- Świetnie, to ja chętnie pójdę do sądu i zeznam czemu dostał w mordę - jasno oceni Nowakowski.
Oczywiście pomoc Elki w bistro będzie miała charakter przejściowy. Bardziej chodzi o to, by kobieta nie została sama. Chociaż Zduńska ma sporo pracy, a Paweł zaplanuje dla nich krótki wyjazd, Elka nie dołączy do ekipy knajpki na stałe.