"M jak miłość" odcinek 1784 - poniedziałek, 26.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1784 odcinku "M jak miłość" rozegrają się drastyczne sceny! Wszystko zostanie rozegrane, jak w amerykańskich filmach sensacyjnych - Kama w biały dzień zostanie porwana z ulicy i w kapturze na głowie furgonetką dojedzie do "dziupli" bandytów. Tam dziewczyna zostanie zmuszona do rozebrania się i tańca erotycznego, a wszystko zostanie nagrane przez kamerę.
- Rozbieraj się! Tańcz! - zniewolona Kama usłyszy od bandytów w 1784 odcinku "M jak miłość" takie polecenia.
Bandyci w 1784 odcinku "M jak miłość" powiedzą Kamie, że to co robią, to "ostrzeżenie dla Marcina". Chodakowski będzie już "deptał mafii po piętach" w związku z nowym dochodzeniem i dlatego wezmą się za jego dziewczynę.
- Przekaż swojemu facetowi, że jeśli się od nas nie odczepi, następnym razem ten występ skończy się zupełnie inaczej! - zagrozi Kamie szef mafii, Robert (Kamil Drężek). Cytat pochodzi z portalu swiatseriali.interia.pl.
Po wszystkim w 1784 odcinku "M jak miłość" Kama znów wyląduje na ulicy, wyrzucona przez bandytów bez żadnych rzeczy osobistych, jak niepotrzebny śmieć. Mimo wszystko dziewczynie uda się dotrzeć do domu Marcina.
- Wiem, że jesteś w szoku, ale powinniśmy jechać na policję i to zgłosić, na gorąco, dopóki... pamiętasz najwięcej - oceni Chodakowski wg cytatów z portalu swiatseriali.interia.pl. - Przepraszam, to moja wina. Ja cię w to wciągnąłem - doda.
- Nie, nie mów tak. Dasz mi telefon? Muszę napisać do Ani, że zgubiłam swój, ale, Marcin, ona nie może się o tym dowiedzieć, rozumiesz? Nie chcę, żeby się bała, zamartwiała - poprosi ukochanego Kama.
Marcin w 1784 odcinku "M jak miłość" tylko Kubie zdradzi, co przydarzyło się Kamie. Karski będzie oburzony i przekonany, że najlepszym wyjściem jest zgłoszenie porwania na policję. W końcu sam kiedyś pracował jako policjant i wie, jakie są możliwości.
- Po pierwsze, i to najważniejszy argument, Kama nie chce, nie będę jej zmuszać. Po drugie, teraz to już jest moja osobista sprawa i sam to załatwię, po swojemu - wyjaśni przyjacielowi Marcin.
- Myślisz, że jesteś w stanie zrobić więcej niż policja? - zapyta Jakub.
- Są inne metody działania - odpowie Chodakowski.
- I tego się właśnie obawiam - przerazi się Karski
Zapowiada się więc na to, że Marcin w 1784 odcinku "M jak miłość" podejmie decyzję, aby samotnie pomścić Kamę. Jego walka z mafią będzie niebezpieczna i z pewnością Chodakowski narazi dla dziewczyny swoje życie. Jak się to zakończy? Przekonamy się śledząc wątek w TVP2.