"M jak miłość" odcinek 1782 - poniedziałek, 19.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1782 odcinku "M jak miłość" rozpocznie się dramat w życiu Marcina. Chodakowski wmiesza się w działania niebezpiecznej organizacji, które zaważą na całym jego życiu. Ledwo dojdzie do pojednania z Kamą (Michalina Sosna), bo para jednak poczuje do siebie coś więcej, a Marcin uzna, iż musi spróbować miłości z tancerką, a już nadejdzie fala okropnych wydarzeń. Głównie przez Chodakowskiego, bo to on odda się obserwacji pewnej grupy przestępczej, na czele której stanie Robert. Wyrachowany i nieprzewidywalny bandyta będzie gotów na wszystko...
- (...) Marcin zajmuje się w tym momencie dosyć poważną obserwacją i myślę, że nie wie, w co tak naprawdę wchodzi - przybliża sytuację Mikołaj Roznerski w "Kulisach M jak miłość". Już wiadomo, że bezpośrednim zagrożeniem dla Chodakowskiego okaże się Robert. To temu człowiekowi będzie zależało na dorwanii detektywa, ponieważ żadne informacje nie mogą przecież wypłynąć z kręgu mafii. Bandyci będą przecież świadomi, iż Marcin stoi po "dobrej stronie barykady" i obserwuje ich celem późniejszego schwytania przez policję.
Marcin narazi się niebezpiecznym bandytom. Przywódca mafii znajdzie sposób na detektywa
- Robert jest przywódcą zorganizowanej grupy przestępczej To są bardzo niebezpieczni ludzie, którzy są gotowi na wszystko. Są gotowi zastraszać, porywać, szantażować - tłumaczy Kamil Drężek, czyli serialowy szef mafii w "Kulisach M jak miłość".
- Marcin nie zdaje sobie sprawy, że wpadł w pewną kryminalną intrygę i też jest obserwowany - przyznaje Mikołaj Roznerski, co potwierdza, że jego bohater znajdzie się w koszmarnej pułapce. Sprawa z mafią dopiero nabierze tempa, bo Roberta bardzo zainteresuje nowy związek rywala. Postanowi wykorzystać Kamę do zastraszenia detektywa.
- Robert chce uzyskać przewagę nad Marcinem i kontrolowanie całej sytuacji - mówi serialowy bandyta. I faktycznie, niebawem w "M jak miłość" Robert zleci swoim ludziom szukanie informacji na temat Kamy. Szybko dojdą do jej planów otwarcia butiku oraz z łatwością zdobędą informację o jej planie dnia. Wkrótce dojdzie do szokującego porwania Kamy, a Robert pokaże się z obrzydliwej, najgorszej strony. Marcin ma się czego bać.