M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1780: Ula podzieli los zaginionej Małgosi! Nikt już jej nie zobaczy u Mostowiaków? - ZDJĘCIA

2024-01-29 22:05

W 1780 odcinku "M jak miłość" Ula (Iga Krefft), która pod wpływem niebezpiecznej sekty, przeszła przerażającą przemianę duchową wyrzeknie się rodziny, odetnie się od Mostowiaków i zapomni o tym, że dzięki w dzieciństwie nim nie była skazana na dom dziecka! Nie dość, że Ula zerwie kontakt z babcią Barbarą (Teresa Lipowska) i ojcem Markiem (Kacper Kuszewski), to jeszcze przestanie odzywać się do Natalki (Dominika Suchecka). Mimo że z siostrą zawsze łączyła ją wyjątkowo silna więź. Losy Uli w Australii w 1780 odcinku "M jak miłość" pozostaną nieznane odkąd zaszyje się gdzieś z członkami sekty. Zupełnie jak zaginiona Małgosia (Joanna Koroniewska), o której u Mostowiaków już nikt nie pamięta...

"M jak miłość" odcinek 1780 - poniedziałek, 12.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Ula Lisiecka w "M jak miłość" skończy tak jak Małgosia Mostowiak, która po ucieczce do USA z byłym mężem Michałem Łagodą (Paweł Okraska) wpadła w szpony groźnej sekty. A kiedy Michał zginął w wypadku samochodowym, w który byli zamieszani "przyjaciele" Małgosi, ona sama przepadła bez śladu. Potem do Mostowiaków do Grabiny napływały szczątkowe wieści o Gosi, o tym, że leczyła się w szpitalu psychiatrycznym, który jednak opuściła na własne żądanie i od tamtej pory nikt nie wie co się z nią dzieje. Dokładnie w 2019 roku Barbara usłyszała od Marty (Dominika Ostałowska), że chora psychicznie Małgosia nie chce znać własnej rodziny! Ostatni raz była w Polsce na pogrzebie swojego męża Tomka Chodakowskiego (Andrzej Młynarczyk), ale pojawiła się na cmentarzu z zasłoniętą woalką twarzą, żeby nikt jej nie rozpoznał.

Tak Małgosia odeszła z "M jak miłość", a Mostowiakowie przestali już nawet ją wspominać. Podobny los czeka Ulę Lisiecką? Wiele na to wskazuje, że żona Bartka  (Arkadiusz Smoleński) już nie wróci do Grabiny, że Iga Krefft na dobre pożegnała się z serialem. Bartek ułożył już sobie życie od nowa, czeka na rozwód z Ulę i decydującą sądową batalię o córkę Kalinkę (Oliwia Kępka).

Bo tak jak kiedyś w "M jak miłość" zrobiła Małgosia, tak teraz Ula odebrała mężowi dziecko, wywiozła Kalinkę do sekty, chociaż Lisiecki ma większe prawo do wychowywania córki zmarłego brata Andrzejka (Tomasz Oświeciński) i bratowej Marzenki (Olga Szomańska).

W 1780 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że Ula za nic w świecie nie odda Bartkowi dziecka. Natalka wyjawi, że jej siostra jest pod tak silnym wpływem znajomych z sekty, że postępuje tak, jakby kompletnie straciła rozum. Wycofa się z wszelkich ustaleń z Bartkiem w sprawie opieki nad Kalinką, że po rozwodzie będą ją wychowywać naprzemiennie.

- Jak dowiedziałam się, że Ula całkowicie odcięła Bartka od Kalinki, zdrowo jej nawrzucałam... Może nie powinnam, bo może teraz miałabym na nią jakiś wpływ! - powie Natalka ciotce Marysi (Małgorzata Pieńkowska) w 1780 odcinku "M jak miłość". I tym samym stanie się jasne, że nieobliczalna Ula postępuje tak, jak kiedyś Małgosia, która wywiozła Wojtka (Feliks Matecki) do USA i gdyby nie Joasia (Barbara Kurdej-Szatan), Tomek nigdy nie zobaczyłby syna.

- Ula się obraziła. Mieszka z tą swoją wspólnotą gdzieś pod Broome, nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile... Zupełnie się od nas odcięła - doda Natalka.

M jak miłość. Nowa Natalka zbliży się z Bartkiem i załatwi Ulę
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze