"M jak miłość" odcinek 1779 - wtorek, 6.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1779 odcinku "M jak miłość" zmartwiony Budzyński stawi się pod drzwiami byłej żony i przeżyje prawdziwy szok! Andrzej zmartwi się losem Marty, na co zresztą uczuli go Ania. Nadejdzie bowiem moment wyprowadzki dziewczyny z domu, co oznaczałoby, iż prawniczka zostanie sama. Tak przynajmniej pomyśli córka, więc uda się do Andrzeja z prośbą o doglądanie matki. Budzyński w 1779 odcinku "M jak miłość" także poczuje pustkę po wyjeździe Magdy (Anna Mucha). Zadecyduje wylecieć do Londynu z Maćkiem (Franciszek Przanowski) i chwilowo zostawi męża w towarzystwie Dimy (Michaił Pszeniczny) i Nadii (Mira Fareniuk).
Szokujące odkrycie Andrzeja w domu Marty w 1779 odcinku "M jak miłość"
Prawnik spełni prośbę Ani i postanowi wspierać Martę, ale niestety nie przewidzą, że kobieta sama świetnie zorganizowała sobie swój czas... Kiedy Budzyński stanie pod drzwiami byłej żony w 1779 odcinku "M jak miłość", nagle spostrzeże, że nie jest sama i bynajmniej się nie smuci. Mężczyzna stanie w progu z pudełkiem pizzy w rękach, ale okaże się, że nie jest ona potrzebna. Wyjdzie na jaw, że Jacek (Robert Gonera) postanowił zabawić Martę po wyjeździe Ani. Nie da się ukryć, że pojawienie się dwóch byłych mężów Marty.w jej mieszkaniu będzie nieco niezręczne, ale oczywiście panowie postarają się zachować klasę.
Jacek nadal nie odpuści znajomości z byłą żoną, chociaż jego pojawienie się wzbudziło kontrowersję. Nawet Barbara (Teresa Lipowska) ostrzegła córkę przed relacją, ale ona nadal trwa. Co prawda, Wojciechowska dość ostrożnie postępuje z Jackiem, nie daje się unieść wielkim emocjom, ale Andrzej dostrzeże, że faktycznie nie musi się bać o samotność byłej żony. Jacek nie odpuści kręcenia się wokół kobiety. Budzyński nic z tym faktem nie zrobi.